Witam od dłuższego czasu zastanawiam się nad rozpoczęciem hodowli TOPINAMBURA. Czy ktoś z Was zajmuje się produkcją tej odmiany ziemniaka?? Czy jest to opłacalne?? jakie są plusy i minusy uprawy tych ziemniaków? Za granicą - szczególnie w Danii i w Niemczech Topinambury biją rekordy popularności w sklepach ze zdrową żywnością, co jest bardzo modne teraz za granicą. Topinambury mają zbawienne działanie:
-obniżające podwyższony poziom cholesterolu (normalizujące zaburzenia gospodarki lipidowej;
- obniżające podwyższony poziom glukozy (pomocniczo w cukrzycy typu II; możliwy korzystny wpływ na rozwój retinopatii cukrzycowej);
- ułatwiające procesy odchudzania (ułatwia redukcję masy ciała);
- odtruwające organizm
Podobno za tonę TOPINAMBURA można dostać nawet w granicach 1000 złotych, poza tym można sprzedawać łodygi po zbiorach w formie biomasy. Czy myślicie że warto zainwestować w to? Mam 5 ha ziemi, która obecnie leży odłogiem a podobno Topinabur nie jest bardzo wymagającą rośliną...
TOPINAMBUR - szansa na biznes czy strata czasu i pieniędzy????
Rozpoczęty przez
fermo89lena89
, wrz 03 2012 11:48
7 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 03 wrzesień 2012 - 11:48
#2
Napisano 03 wrzesień 2012 - 13:42
Wbrew pozorom z topinamburem nie jest wcale tak łatwo, uprawa ziemniaków jest o wiele łatwiejsza. Nie mówiąc już o wydajności. Nie znam się na tym temacie dobrze ale yopinambur uprawiał na próbę mój znajomy i mimoż dużego popytu się wycofał. Było to kilka lat teu ale do dzisiaj na miedzy i w rowie topiambur rośnie jako chwast.
#3
Napisano 03 wrzesień 2012 - 16:06
Z tego co wiem TOPINAMBUR to Słonecznik bulwiasty. Służy jako jadalna, pastewna i ozdobna. Tak jak ty to powiedziałeś ma zbawienne działania. Ale jest jedno ale strasznie szybko się rozprzestrzenia i dziczeje ;/ I nie wiem czy by był w Polsce z tego zysk.
#4
Napisano 06 wrzesień 2012 - 10:06
z tego co mi wiadomo Topinambura uprawiano już kilkanaście lat temu w Polsce więc nie jest żadną nowością, jest mało wymagający i odporny na mróz więc nadaje się na nasze warunki klimatyczne.. i faktycznie jest teraz "na topie" tak jak zaznaczono w pierwszym poście.. za granicą jest na niego wielkie wzięcie, mój znajomy zajmuje się dystrybucją topinambura.. nie jest tylko sprzedawany jako ziemniak, ale robi się z niego cukierki, dżemy a nawet wódkę :P:P jak dla mnie TOPINAMBUR TO SZANSA !!!!! ) warto zainwestować, powodzenia )
#5
Napisano 06 wrzesień 2012 - 20:14
Ja uprawiam od 3 lat nie mam dużo ale szybko pomnażam plantacje. Wszędzie gdzie jest wolny kawałek gleby sam zaczyna rosnąć. Zbiór zawsze w pażdzierniku lub listopadzie. wtedy też kosze to co nad ziemią kaloryczność w granicach 17 GJ jak wyschnie do 25%. W chwili obecnej mam jeszcze za mało żeby sprzedawać ale sałatki na cały rok są ok. Również smakuje z małym dodatkiem drożdży i cukrem ale trzeba dłużej czekać na spożycie. Można upiec tez placki. A gorzelnie owszem chcą kupić ale nie te w kraju.
Ja uwazam ze warto zważywszy na to że po zbiorach nic się nie sadzi bo to co zostało samo odrasta. Może być problem z usunięciem później. bo najdrobniejszy kawałek 0,5 cm tez odrośnie. mały obszar ręcznie się uda usunąć wykopując wszystko ale duży już nie. W zeszłym roku zebrałem pół wiaderka i zapomniałem zostawiłem za 3 metrowym pomieszczeniem gospodarczym troche się zdziwiłem jak w czerwcu coś zaczeło z nim dyndać na wietrze. Rozrósł się bez ziemi jeden z drugiego i mam ładny słup zieleni za budynkiem.
Łodygi do skupu trzeba pociąć lub skosić kombajnem. Ja puszczam przez sieczkarnie i jest ok. A jak masz piec na ekogroszek to z 4 hektarów możesz mieć opał na zimę.
Ja uwazam ze warto zważywszy na to że po zbiorach nic się nie sadzi bo to co zostało samo odrasta. Może być problem z usunięciem później. bo najdrobniejszy kawałek 0,5 cm tez odrośnie. mały obszar ręcznie się uda usunąć wykopując wszystko ale duży już nie. W zeszłym roku zebrałem pół wiaderka i zapomniałem zostawiłem za 3 metrowym pomieszczeniem gospodarczym troche się zdziwiłem jak w czerwcu coś zaczeło z nim dyndać na wietrze. Rozrósł się bez ziemi jeden z drugiego i mam ładny słup zieleni za budynkiem.
Łodygi do skupu trzeba pociąć lub skosić kombajnem. Ja puszczam przez sieczkarnie i jest ok. A jak masz piec na ekogroszek to z 4 hektarów możesz mieć opał na zimę.
#6
Napisano 29 styczeń 2013 - 14:53
A jaka jest wydajnosc bulw? ile w sezonie sie zbierze z 1hektara?
#7
Napisano 02 luty 2013 - 19:25
Ja sadze na ogrodzie już od ładnych paru lat. Mój nowy sąsiad zawiadomił policję że uprawiam konopie... Został wyśmiany:D
Z jednego krzaka jak dobrze sie postarasz to masz maks 1,2 kg bulw. Tak czy siak osobiście bardzo polecam:)
Z jednego krzaka jak dobrze sie postarasz to masz maks 1,2 kg bulw. Tak czy siak osobiście bardzo polecam:)
#8
Napisano 02 luty 2013 - 19:38
Haha, @Asia to masz jakiegoś nieogarniętego sąsiada
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych