Skocz do zawartości


Zdjęcie

Porozmawiajmy o hodowli drobiu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13771 odpowiedzi w tym temacie

#11901 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 17 czerwiec 2015 - 11:43

Gospodyni, no to fajnie że udało się.
Zaraz wybieram się po jajka Arakuan i kolorowych perlic. Są 2 kwoki wolne więc na pusto nie będą siedziały, a nóż coś wysiedzą.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#11902 arkadiuszfidler

arkadiuszfidler

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 17 czerwiec 2015 - 14:08

Nie ma to jak dobry drób :)


  • 0

#11903 gospodyni19

gospodyni19

    Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 246 postów

Napisano 17 czerwiec 2015 - 15:10

kolejna perełka się wykluła :heart:


  • 0

#11904 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 17 czerwiec 2015 - 15:24

Każdy drób jest fajny, byleby zdrowo chował się.
Gospodyni oby więcej było.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#11905 Robert ;-)

Robert ;-)

    Duży Robert;-)

  • Super Moderator
  • 8014 postów

Napisano 17 czerwiec 2015 - 15:35

Witam drób dobry i do oglądania i do gara;-) gospodyni dobrze że masz nowe młode może się wychowają, w końcu .
  • 0
Moja siła robocza c355 i mtz80

#11906 Robert ;-)

Robert ;-)

    Duży Robert;-)

  • Super Moderator
  • 8014 postów

Napisano 17 czerwiec 2015 - 20:17

U mnie niespodzianka, po powrocie do domu patrze do inku a tu jedna gaska się wybiera na świat i dwie kaczki, fajnie a jutro przyjadą może jajka to podłoże pod kwoke, na razie mam dwie wiec może któraś zechce mi wysiedziec
pozdrawiam i dobrej nocy;-)
  • 0
Moja siła robocza c355 i mtz80

#11907 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 17 czerwiec 2015 - 20:57

No to Robercie miła niespodzianka.

A ja mam zagwostkę, co zrobić. Od 4 dni w gnieździe siedzi kwoka. Nie przenosiłam, jej bo nie byłam pewna, że siedzi. No ale twardo siedzi. No i tak się zastanawiam: dać jej jajek parę niech cos wysiedzi, czy w piątek mają się kluć perliczki to jej dać. Ale chyba na małę będzie zbyt szybko. No i nie wiem czy będzie mi się chciało bawić w kwokę i osobno młode doglądać. Chyba jednak wolę dla całej inkubatorowej ptasiej maloty, być opiekunem.

 

Marcin, wczoraj ostatni raz przed kluciem jaja prześwietlałam i wywaliłam 2 indycze :(


  • 0

#11908 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 18 czerwiec 2015 - 12:13

Otworzyłam inku coby dolac wody ptrzed jutrzejszym kluciem, a tam Perełka :D :heart: :heart: :heart:

Jakaś szybka jedynaczka na razie :) Nie patrzyłam na inne jajka, tylko szybko dolałam wody i zamknełam coby wilgotność nie spadła niepotrzebnie.


  • 0

#11909 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 18 czerwiec 2015 - 12:59

Fajnie że się Wam klują maluchy, oby tak dalej.

Niestety indyk bankowo zdechnie, a do wieczora to już napewno. I teraz tak, szkoda bidaka ale patrzeć nie mogę dłużej i widzę jedno wyjście tylko, napewno wiecie jakie.
Pomimo że dostawał antybiotyk do dzioba on jedyny, to nic się nie poprawiło, a gorzej jest. I teraz pytanie mam takie-czy on mógł się zatkać np trawą zbyt długą? Czy jest taka opcja?
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#11910 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 18 czerwiec 2015 - 13:26

Iza, no nie wydaje mi się. U mnie indyki to nieraz jak widzę jaką trawę potrafią w siebie wcisnąć, to w szoku jestem. Jeśli widzisz, ze padnie, a cierpi, to nie przedłużaj mu cierpienia, a ulżyj mu :( Wiem, że ciężko i przykro, ale czasem tak trzeba. Ja też moją indyczkę młodą kazałam mężowi zabić. Bo kwoka uszkodziła jej nogę w biodrze jak była malutka. Nic nie dało sie z tym zrobić, puki była malutka radziła sobie, a jak zaczęła rosnąć, to już prawie wstawać nie mogła:( Zdechła by z głodu, jak byśmy jej nie zabili. Nie ma co męczyć ptaka niepotrzebnie, skoro szans nie widzisz...


  • 0

#11911 Robert ;-)

Robert ;-)

    Duży Robert;-)

  • Super Moderator
  • 8014 postów

Napisano 18 czerwiec 2015 - 14:06

Witam rano przyszła paczka http://www.rolnik-fo...-jajka-bazanta/byłem zadowolony mam 20 jaj;-)
a po niedzieli przyjadą kolejne jajka tym razem 32 sztuki innego gatunku
  • 0
Moja siła robocza c355 i mtz80

#11912 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 18 czerwiec 2015 - 16:30

Robercie a te jajka to do inku, czy pod kwokę?

Indyk dobity, niestety. Ale to nie koniec, bo drugi już zaczyna chwiać się jakby pijany był. Czuję że one mi zdechną jeden po drugim...szkoda, bo bardzo chciałam żeby chociaż parka była, oko cieszyła.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#11913 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 18 czerwiec 2015 - 18:06

Zapomniałam dodać że pokroiłam indusia. W wątrobie są jakieś zgrubienia dziwne inne niż u kur widziałam. A całe jelito ślepe było napchane nie kupką, tylko czymś twardym, gorącym ja nie wiem co to było, bo takie duże i wogóle nigdy czegoś takiego nie widziałam np u żadnej kury w jelitach.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#11914 Robert ;-)

Robert ;-)

    Duży Robert;-)

  • Super Moderator
  • 8014 postów

Napisano 18 czerwiec 2015 - 18:13

Iza te jajka pod kwoke trafia pod zieloną;-) a następne jajka jakie będą będzie ich teraz po liczyłem 72 sztuki;-)
Iza szkoda mi tych twoich indyków, ja bym sekcji nie zrobił:-(
  • 0
Moja siła robocza c355 i mtz80

#11915 Brumbram

Brumbram

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 985 postów

Napisano 18 czerwiec 2015 - 18:17

A ja musiałam, ludzie jade do wet, cholera nie chcą mi nic dać dla indyków dalej, szlag mnie już trafia. I napewno nie będę płaciła nikomu za sekcje, bo mam na tacy narządy indyka, wszystko widać gołym okiem.
  • 0
KOCHAM DRÓB !!!

#11916 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 18 czerwiec 2015 - 18:49

Iza, poczytaj o tej chorobie.

http://www.veterynar...cles.php?id=235


  • 0

#11917 Robert ;-)

Robert ;-)

    Duży Robert;-)

  • Super Moderator
  • 8014 postów

Napisano 19 czerwiec 2015 - 07:45

Witam jutro wybieram się do weta, i mam takie pytanie do tu przebywających, chodzi mi o aktywnych w tym wątku, zgłębialiscie temat szczepionek dla drobiu np kur chodzi mi o to czy dla każdego rodzaju rasy drobiu jest inna, i na jaką ilość chorób szczepionka przeciw dziala (czy tylko jedną), jeśli coś wiecie piszcie
  • 0
Moja siła robocza c355 i mtz80

#11918 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 19 czerwiec 2015 - 08:01

Ja tylko tyle wiem od mojej vet, że szczepionki są robione dla min. 1000szt.


  • 0

#11919 Robert ;-)

Robert ;-)

    Duży Robert;-)

  • Super Moderator
  • 8014 postów

Napisano 19 czerwiec 2015 - 09:44

Wiem Aniu ale się w sumie do pytam jutro, chodzi mi oto ze jeśli jest to w proszku to można kupić i podzielić na kilka osób? Źle myślę ?
  • 0
Moja siła robocza c355 i mtz80

#11920 wiejskieżycie

wiejskieżycie

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 2290 postów

Napisano 19 czerwiec 2015 - 10:53

Hej. Nie wiem czy szczepionki, jakie podaje się ptactwu występują w postaci płynnej od razu czy najpierw są proszkiem, który z czymś się miesza i wtedy dopiero podaje. Mogłem spytać ostatnio mojego weterynarza, bo niedawno u Niego byłem, ale nie miałem wtedy takiej potrzeby. Natomiast gdybym tego dnia którego u Niego byłem lub dnia kolejnego miał pisklęta (kurze, indycze, pawie, bażancie, perlicze czy z jakiegoś innego ptactwa grzebiącego), to mógłbym je zaszczepić, bo w dniu w którym byłem w lecznicy weterynarz rozrabiał jakąś szczepionkę pod kątem piskląt kurzych, które miał tego dnia rozprowadzać. Z tego co zrozumiałem, to On też kupić jej musiał więcej niż potrzebował, bo nawet On nie miał możliwości kupić jej tylko tyle by zaszczepić tą ilość piskląt które miał sprzedać. Tak więc część tego co kupił niestety wyrzucić musiał, bo po rozrobieniu tej szczepionki należało podać ją od razu ptactwu. Nawet dnia kolejnego mogłaby już utracić skuteczność i podanie jej wtedy nie miało by sensu. Nie miałem wtedy piskląt i nie skorzystałem. Wydaje mi się, że po znajomości, bo 2 lata temu trafiłem w taki sam czas w lecznicy na tego samego weterynarza i wtedy On też tą szczepionkę miał i wtedy akurat miałem kilkadziesiąt kurcząt w wieku do 3 dni i udało mi się wszystkim ją podać (zapłaciłem może 10 zł za pierwszą dawkę i chyba za darmo dostałem dawkę za 2-3 dni pod kolejne pisklęta, bo wtedy też rozrabiał drugą porcję szczepionki). Ta konkretna nie pamiętam przeciwko jakim chorobom strzegła,ale pamiętam że podawało się ją po jednej kropli do oczu. Pewnie nie pomogłem, ale napisałem co wiedziałem. :)
Za rok jeśli będę coś kluł postaram się wcześniej zapowiedzieć i tak spróbować nasadzić pisklęta by zaszczepić je z pomocą tego weterynarza.


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych