Jump to content

VoYtek8

Użytkownik
  • Posts

    2684
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

VoYtek8 last won the day on October 11 2015

VoYtek8 had the most liked content!

2 Followers

Informacje o profilu

  • Województwo
    jestem spoza Polski

VoYtek8's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

23

Reputation

  1. Najlepiej będzie jeśli udasz się osobiście do szkoły, ew. nawiążesz kontakt telefoniczny lub e-mailowy i dowiesz się dokładnie, u źródła w szkole gdzie można odbywać praktyki. Bliżej wakacji z pewnością w każdej szkole są dni otwarte po to by potencjalni uczniowie obejrzeli szkołę i zdobyli informacje na tematy które ich interesują. W miejście położonym najbliżej mnie jest szkoła rolnicza, ale znajomi którzy tam chodzili praktyki odbywali ze szkoły, a nie w oddzielnym miejscu niezwiązanym ze szkołą, stąd właśnie moje pytanie. Pozdrawiam
  2. U mnie dziś przyszła odwilż, około połowy tego co napadało jest już stopione, a jako że ziema jest porządnie zamarźnięta to na powierzchni jest straszna breja. Obecnie temperatura na 0, ale przygruntowo już łapie mróz. Pozdrawiam
  3. A czy w tej szkole nie masz jakoś zagwarantowanych miejsc do praktyk?
  4. Witam na forum! Pozdrawiam
  5. Witam na forum! Pozdrawiam
  6. Z jednej strony jest to dobre, gdyż jest to nawóz, w dodatku dość tani. U mnie w Mazowieckim, w swego rodzaju zagłębiu pieczarkowym jest bezwartościowy do tego stopnia że bez wydania złotówki można mieć tego nawożone potężne ilości. Ludzie to używają, ja nie, sypałem raz w miejscu, gdzie po wykopie na kanalizację była sama glina i tylko tyle. Od ludzi którzy nawożą tylko tym słyszałem że po daniu wysokich dawek można uzyskiwać całkiem przyzwoite plony, w końcu to podłoże jest robione z obornika, słomy i czystego torfu, więc to dla gleby samo dobro Jest jeszcze jednak druga strona. To podłoże jest bardzo słone, zaś sól jest higroskopijna, czyli chłonie wilgoć, więc po kilkuletnim stosowaniu w dużej dawce tego nawozu z pola można zrobić konkretne bagno po każdym większym deszczu, co powiedział już niejeden w okolicy który to stosował. Jednoznacznie na Twoje pytanie nie da się odpowiedzieć. Z mojej strony rada jest taka, iż na pola piaszczyste moze to zdać egzamin, gdyż przez nie woda przelatuje chwila moment, jednak na glebach bardziej zwięzłych po długotrwałym stosowaniu może się pojawić problem o którym pisałem, poza tym możesz mieć problem z chorobami grzybowymi, ale to już da się załatwić fungicydami. Myślę że jednorazowe nawożenie nie powinno dać takiego złego efektu, sam zdecyduj. Pozdrawiam
  7. U mnie w Mazowieckim również temperatura spada, za to śnieg się pojawił i mam nadzieję że będzie go jeszcze więcej. Pozdrawiam
  8. Co do wapna to również przyznaje rację koledze Vademecum, co do obornika to od 1 grudnia do 28 lutego jest zakaz jego rozwożenia. Nawet jeśli masz nadmiar obornika to nic. Odżałuj parę arów pola i go tam ułóż w jak najwyższą pryzmę, poprzez leżenie wizualnie będzie Ci się wydawało że jest go mniej, jednak on sam na wartości nie straci, więc może leżeć tak choćby do jesieni, czyli będziesz mógł zastosować się do rady kolegi pablosa i wywieżć go pod koniec września. A wapno wysiej wczesną wiosną, a nie teraz zimą. To że w tym momecnie u Ciebie nie ma śniegu (u mnie akurat jest) nie oznacza że za tydzień czy dwa go nie będzie. Nie spiesz się z tym, bo nic Ci to nie da. Pozdrawiam
  9. Teraz T jest trakowana jako normalna kategoria i zawsze w ośrodku który oferuje kurs na tą kategorię jest ciągnik i przyczepa dwuosiowa. To już niestety te czasy. Pozdrwiam
  10. Miałem masę różnych cześci do 126p, Trabanta, Żuka. Jakieś gaźniki, pompy, zegary, nawet jeden wał był i całą masę innych rupieci, jakieś pół roku temu wywaliłem na złom, gdyż w stanie to było różnym i nie chciało mi się przebierać, ani tego trzymać, bo zajmowało mnóstwo miejsca. Ale skoro taki wątek jest to chciałbym napisać że poszukuję takiego zupełnie nierolniczego elementu. Jeśli ktośby miał gdzieś niepopękane mocowanie alternatora do poliftowej E36 z 318i to chętnie odkupię za uczciwe pieniądze od zaraz. Pozdrawiam
  11. Nic się nie zmienia w tym roku w sumie. Nowe przepisy miały być wprowadzane, ale coś poślizg jest i zmienia się niewiele. Przed prawem jazdy będziesz musiał zrobić podstawowe badnia, czyli własnie wzroku, cukuru i lekarz przeprowadzi z Tobą wywiad czy właśnie nie jesteś chory na jakieś przewlekłe choroby, czy nie bierzesz jakiś leków, nie masz uzależnień. itd. Kosztuje to wszędzie 200zł. Musisz sobie jeszcze wyrobić numer profilu kandydata na kierowcę w Starostwie Powiatowym, jednak jeśli chodzi o to to w ośrodku do którego się udasz wszystko Ci wytłumaczą i powiedzą, dlatego dopóki się nie zapiszesz to nie rób nic z tych rzeczy. Kurs to koszt ok. 1000zł, zależnie od ośrodka, w sam kurs wchodzi: 20 godzin wykładów, 30 praktyki, skoro masz 60km to spory kłopot i sporo kilometrów do dojazdu wielokrotnie. Na pewno Ci się to opłaca? + jakieś 200zł opłaty za egzamin. Na taką zabawę musisz liczyć ponad 1,5 tyś, gdyż ceny mogą się wahać w zależności od miesjca w którym to robisz + te koszta Twojego dojazdu. Czy się opłaca to sprawa dyskusyjna. Pozdrawiam
  12. Kamery nic nie dadzą. Twój wujek dzięki nim będzie mógł conajwyżej powspominać chwilę w którym wynoszono jego dobytek. Owszem widok kamery i tabliczki "obiekt monitorowany" przestraszy amatorów kradzieży młotka czy dwóch śrubokrętów, jednak poważny złodziej sobie z nimi poradzi. To zdałoby egzamin, gdyby On chciał pobawić się w stróża i siedziałby nocami przy komputerze miejąc na podglądzie całe gospodarstwo i złapać ich na "gorącym uczynku", jednak to jest trudne do realizacji przez cały rok. Niech zainstaluje kilka porządnych latarni przy budynkach i załawi sobie porządne psy które hałasują i obcego na podwórku atakują, a nie chcą się z nim bawić. To że pies jest duży wcale nie oznacza że jest groźny. Poza tym warto zadbać o porządne kłódki na drzwiach, kraty w oknach, szczelne ogrodzenie i bramy przez które ciężko się przedostać. Niestety w gospodastwach najczęściej bywa tak że wszystko jest potwierane dzień i noc co ułatwia kradzież nawet jakimś pijaczkom spod sklepu, po prostu wchodzą, biorą i wychodzą. U mnie we wsi na szczęście problemów ze złodziejstwem nie ma. Pozdrawiam
  13. Witam na forum! Pozdrawiam
  14. Ja ze swojej strony życzę wszystkim użytkownikom oraz gościom naszego forum zdrowych, spokojnych i wesołych świąt Bożego Narodzenia, w cieple rodzinnej atmosfery. Pozdrawiam
  15. Witam na forum! Pozdrawiam
×
×
  • Create New...