tomek89

Byłem już w banku i po kalkulacjach wszystkich mam duże szanse na przyznanie kredytu z dopłatami do odsetek. Może uda się wziąć go na 20 lat z linii nGR, ale trzeba będzie kombinować więcej.

Liczę że na maszyny będę miał max 200 tys na początku i musi byc w tym kombajn( nie jestem w stanie powiedzieć czy dostanę kasę z młodego rolnika etc), jak oddam w dzierżawę to z czego spłacę kredyt i odsetki hehe;)... 200 tys na maszyny 300 tys do kredytu 1 mln 200 tys ... trzeba jeszcze mieć na rok na odsetki przygotowanie kredytu czyli 50 tys wkład na 1 ha 1000 zł czyli 100 000 tys więc już jest prawie 600 000 gotówki;/ rolno środowiskowe to 30% gruntów obsiewane na wiosnę a dopłata większa o około 400 zł do 100% gruntów... powiedzcie mi jak wychodzicie z 1 ha ile zysku (nie dochodu).. słomy ani nic nie planuje zbierać etc , tylko produkcja roślinna, powiedzmy że pytam o zysk z 1 ha pszenicy przy 5 tonach z ha biorąc pod uwagę dopłaty podatki itp..

Witam. Mam możliwość zakupienia około 100 ha gruntów ornych za 15 tys ha klasa bonitacji III i IV, przewaga tej drugiej, rodzice mają gospodarstwo około 30 ha więc doświadczenie jakieś mam. Ziemia jest do kupienia w innym województwie. Moje pytania brzmią: 1) Czy jest sens wchodzić w kredyt na 20 lat na zakup gruntów (mam duże szanse na dostanie kredytu - jest gotówka własna równiez) 2) Jak to zacząć kupić słabsze maszyny czyli jakiegoś ursusa 1614 czy tam zts`a i maszyny żeby to obrobić czy od razu pchać się w zakup nowych 3) co ze żniwami? na start ciężko wybudować bazę( jakąś hale i silosy na powietrzu), a może wynająć na pierwszy rok jakiś magazyn - nie ma szans od ręki w czasie żniw sprzedać - wtedy jest czas na zbiór.. 4) czy ktoś z was był w podobnej sytuacji 5)jak to widzicie i czy w ogóle widzicie (kredyty preferencyjne są bardzo korzystne) 6) na pewno trzeba pamiętać o wsparciu - młody rolnik, na maszyny itp itd 7) Tylko produkcja roślinna(pszenica, jęczmień, jak będzie trzeba to i żyto, i jakiś płodozmian. łubin, gryka albo rzepak) jeżeli ktoś ma około 100 ha niech napisze jak może ile zysku ( czyli na czysto ma z 1 ha) czy jest sens wchodzić w dopłaty środowiskowe( 5 letnie) Proszę o pomoc albo jakieś sugestie, trudna decyzja, jak ma ktoś coś pomocnego do powiedzenia byłbym wdzięczny Ps. nie pytam jaka jest praca trudna na roli itp itd;) Tak w ogóle to witam;).. jestem tutaj nowy.