życzę powodzenia dla mnie masarnia w Wierzbinach za świnie była mi winna 13 tyś. ,zbankrutowała poszedłem do sądu i wygrałem ,był komornik i dupa po zlicytowaniu masarni należności dostali pierwszo banki a dla drobnych rolników już nie starczyło i odwołania nic nie dały