Dokładnie jak kolega wyżej pisze, ja rozpuszczałem prorumen to jest taki preparat z drożdżami i mikro makro elementami, bo najbardziej chodzi o to, żeby nie wyjałowić żołądka, a drożdże mają wpływ na utrzymanie flory bakteryjnej, podawałem siano, bo zbytnio nic innego nie chciała jeść.