Nosze sie z zamiarem kupna New Hollanda td5050 o mocy 95km... w standardzie jest 'mokre sprzeglo', elektro-hydrauliczny rewers i klimaryzacja. cena za ten ciagniczek wynosi 154 tys brutto. rozwazam tez kupno Case jx 90 w ktorym jest suche sprzeglo, rewers mechaniczny i brak klimatyzacji w standardzie. cena wynosi 145tys brutto. ciagnik bedzie pracowal w belarce z nozami i rotorem oraz w ciezkich pracach polowych takich jak orka, talerzowanie, agregatowanie itp...nie wiem ktory ciagnik wybrac:/ prosze o obiektywne porady i o opinie posiadaczy tych traktorkow... z góry dziękuje