No to nieźle mnie nastraszyliście. Właśnie okociła mi się królica i widzę, że po paru dniach kilka zdechło. 5 przeżyło. A myślałam, że moja będzie miała nową atrakcję.
Mam na imię Maja i prowadzę malutkie gospodarstwo o nazwie borowka. Zajmuję się przede wszystkim hodowlą kóz a latem agroturystyką. Chętnie wymienię się doświadczeniami.