skoro tu jest temat o hodowli niosek to mam nadzieję, że nikt mi głowy nie urwie,że nie w tym temacie mam ogromny problem, mam kury nioski większość jest roczna z farmy od znajomego i 10 młodych z tego roku, w sumie nie było z nimi problemu to przedwczoraj, gdy znalazłam jedną z tych starych fermowych kurę, która miała podziobany kuper do krwii, jestem zrozpaczona, bo dziś znalazłam kolejną tym razem młodą... W sumie nie wiem od czego to i bardzo się martwię, bo najpierw to sobie od czasu do czasu pióra wyciągały, ale teraz te dziobanie do krwi mnie przeraża... co może im być? dodam, że w sumie cały dzień są na dużym wybiegu zamykane są tylko na noc. dostają, pszenżyto pomieszane z karmą dla niosek... miał ktoś tak? co robić?