Będąc dzieckiem często odwiedzałam rodzinę mieszkającą na wsi, która posiadała własne rolnictwo oraz dużą liczbę zwierząt. Spędziłam tam cudowne chwile. Zawsze marzyłam aby posiadać własny zwierzyniec, niestety trochę inaczej wyszło Celem stworzenia wątku jest powrót do dzieciństwa i przypomnienie sobie różnych, śmiesznych, zabawnych anegdotek Pozdrawiam Olasia9 Przypominając sobie jedną z nich.... ;P Bordzo lubiłam przebywać w towarzystwie krów, były bardzo kochane lecz pewnego dnia jedna z krów miała chyba nadmierną energię i podczas przypływu tej energii popchnęła mnie tak, że wpadłam cała głową w błoto wymieszane z..... :| hihih