kriss_222

Witam mam pytanie odnośnie ubezpieczenia gospodarstwa, chodzi o budynki i ziemie. w sumie z tego co wiem owe ubezpieczenie jest obowiązkowe. Może się orjętujecie w jakim towarzystwie ubezpieczyć aby było tanio i dobrze. co takie ubezpieczenie obejmuje. Czytając o ubezpieczeniach, wyczytałem że państwo zwraca 50 % kosztów ubezpieczenia, wie ktoś jak to się odbywa ?. jakieś szczególne warunki trzeba spełnić.

łąka to tylko 0,5 ha, w razie dobrego pomysłu mam obok drugą, ponad 1 ha, gleba klasy IV. co do środków Wiadomo że jakieś będę musiał przeznaczyć.

Nie będę zakładał nowego tematu ponieważ, moje pytanie jest podobne, więc napisze tu. Więc też mam łąkę tylko nie jest podmokła. I zastanawiam się co by na niej posadzić abym miał z tego zysk. myślę o sadzie ekologicznym, może macie, jakieś doświadczenie w temacie. Czy może sad to zły pomysł,

Tak poza tym może ktoś się domyśla co to jest za wapno ? .

Dzienki Panowie, w sumie myślałem ( aby się wstrzymać i na ściernisko sypać), ale nie znam się dokońca na tym gdyż dopiero zaczynam w tym fachu. Swagier chce sypać na rośliny,, no zobaczymy, jak wycyrkluje

PAnowie mam taki problem, mam okazje kupić wapno tylko koleś co je chce mi je spzedać nie wie co to za wapno. On odkupił od kogoś ( sobie na pole) ogromna ilość tego i poprostu no troche mi odstąpi. Wapno ma kolor śiwo niebiskawy. Może się orjętujecie co to może być za wapno, czy moge je dać teraz na jesień na pszenżyto ozime, czy się wstrzymać i dać na ściernisko. Warzne jest dla mnie to czy jest ono tlenkowe czy węgnanowe, słyszałem że jek dam tlenkowe na rośliny to narobie szkód.

Wymiarów dokładnych nieznam, musiał bym pomierzyć. Co do typu - nieznam się na tym. Poprostu w tym miejscu gdzie one są stał kiedyś wiatrak, kamienie po nim zostały. Jak ktoś jest zainteresowany to PW.

masz rację, nie chcąc być chamem od razu zaproponowałem ugodę, oby zapłacił mi za ziemię, i spokój. Nie chce się dorabiać czyjimś portwelem, tylko sprzedać co moje. tylko ten kretyn chce darmo wyrwać. ja w odpowiedzi na pismo z sądu jako strona oskarżona, zaznaczyłem że w przypadku kwestniowania mojej ceny, niech sąd powoła biegłego do wyceny na oszt powoda. a jak będzie dalej tak mi utrudniał zycie, wtedy ja mu założe sprawę, a mam na niego naprawdę sporo ,,grzeszków" które popełnił. ps, lokalizacja jest juz opisana więc niebede pisał, zawołałem 45 zł m/2 plus w tej cenie ujęte bezumowne korzystanie z gruntu, oraz to że ja płace podatki za ziemie z której n korzysta.

Sprowdziłem w sygnaturze jest ,,XII C"

sprawę wniusł powód, ja jako pozwany. na wezwaniu nie będzie bo złożony został pozew o wymuzenie przekazania własności, ale na wstępie zmienił powudstwo, człowiek miesza. co do pozwolenia, ja wiedziałem że się buduje, ale za czasów kiedy zaczoł się budować jeszcze nie było to moja własnością, a z tego co sie dowiedziałem w użędach to podpisał, że jest to jego i dla tego dostał pozwolenie. i jak sie dowiadywalem to gmina na starostwo, a starostwo na gminę.

kródko mówiąc, a no po to, że ktos na mojej działce postawił dom, teraz nie chce tej działki kupić, tylko darmo. Sprawa w sądzie jest i bedzie wycena, i tak z ciekawości mnie interesuje ile będzie go to kosztować, z tego co juz wiem zaliczka na biegłego do wyceny to 1500 zł. sam wiesz jak to jest z głupkami. ja mu powiedziałem aby dał 45 zł/m2, a on nawet nie chce dać 5 tys za całosc ..

Grzegorz, tu pytanie do Ciebie, jako rzeczoznawcy po fachu. Jakie są koszty wyceny nieruchomości, chodzi o działkę o której mowa, dodatkowo wycena wykonana przez biegłego sądowego.

Może polecili byscie mi jakis dobry nawóz. najbardziej mi zależy na P , K i innych potrzebnych skaładnikach. POnieważ N dostarcze w saletrze. Oczywiście mowa pod zto ozime, ziemia słabej klasy, ma małe zasobności pokarmowe, siane po owsie, i jescze jakis dobry dolistny - mysle o Titanit, ale nie mam zbytnio doświadczenia z gospodarzeniem .

Dzienki, mniej więcej, te informacje sie przydadzą. myśle że ustale pomiędzy 40 a 50 zł. jeszcze porównam z innymi działkami z regionu.

o TYm studium niepowiem nic, bo niewiem. do gminy nie mam czasu iść bo na jtro rano muszę być zorjętowany. sklep około 200 m może mniej. szkoła. podstawowa około 3-4 km. większe miasto 30, mniejsze około 25. jakż jest to wiś rewelacji nie ma jeśli chodzi o usługi. po sąsiedzku jeden sąsiad, na przeciwko troche z bku drugi. co do nieruchomości nic raczej nie może oddziałowywać. działka przy drodze powiatowej.

w sąsiedzctwie po jednej stronie dom meszkalny, po drugiej trwała łąka. dla tej działki nie ma zadnych planów zagospodarowania,

Witam, chciałbym się dowiedzieć za ile waszym zdaniem mogę sprzedać ziemię. opiszę trochę. działka przy drodze powiatowej, około 11 km od morza ( drogą, w linii prostej około 6 ), 1,5 km od jeziora, działka ma status działki siedliskowej. ma dostęp do energii, wody, dla działki nie ma projektu zagospodarowania przeszczennego. Chodzi mi tylko o cenę orientacyjną za m2, wiadomo że takie pytanie do rzeczoznawcy. Ale może ktoś jest zorientowany w temacie.

No to w sumie wszystko jasne, wielkie dzienki za pomoc.

Link nie działa, te budowle nie wymagają pozwolenia, tylko tylko zgłoszenia. Jak jest w takim przypadku z zakończeniem budowy ?. są jakieś odbiory czy coś ?

Te 35 m kw. to nie za duże pomieszczenie ale, powiecmy na mały magazyn by starczyło. Jeżeli bym zrobił np. zamiast jednego pomieszczenia 70 m kw, 2 blisko siebie po 35 m kw. to wtedy bez pozwolenia moge ?.

hehe, wymówka zawsze się znajdzie. Swiadkowie to też nie jest duzy kłopot . Tylko gorzej jak jedem powie ,, było tak jak jest" , a drugi powie ,, tu było inaczej".

Grzegorz pozwolenie mam, tzn, teść miał nakaz rozbiórki lub remątu, popytałem w urędzie i powiedzieli że na ten nakaz spokojnie mogę rozbierać. ale zamiast rozbierać do zera wole rozebrac górę ( zawaloną ) a dół w dobrym stanie zostawic i zadaszyć. dodam że to poniemiecki budynek i jego planów raczej nikt nie ma.

Eh... kolego edek, ja nie pytam gdzie mam iść się spytać, tylko o rade. żaden ,, użedas" nie pomoże tak jak ,, zwykły" człowiek z forum. na forum ludzie piszą i pomagają bezinteresownie, a w urzędzie gnębia ludzi, i zazwyczaj poprowadza tak bay człowiek wybulił kilka tysiączków w sumie za nic. za dwa dokumentt.

Witam, mam rozwalającą się oborę, na którą mam pozwolenie na rozbiórkę obora jest ( tzn. była ) wysoka, z oborą o której mówię sąsiaduje garaż który jest niższy od obory i ma dach jedno spadzisty. Po głowie mi chodzi zburzyć oborę do wysokości dachu garażu zrobić dach też jedno spadzisty tylko w drugą stronę, robiąc tak otrzymuje dodatkowe pomieszczenie gospodarcze. Tylko oczywiście łatwo się pisze i fajnie myśli. Bo zapewne taka przebudowa wymaga jakiś dokumentacji. Pytanie jest takie jakie papierki będą mi potrzebne i jaki będzie koszt dokumentacji. Ewentualnie może jakieś rady jak to zrobić aby było najmniej dokumentacji i koszty najmniejsze.

Dzienki, ta wiadomość się przyda.