Niestety z podlewaniem jest słabo, chyba że zrobię coś do zbierania deszczówki. Jak nie sprzedam to podziele między rodzinę i zjem . Nie nastawiam się za pierwszym razem na jakieś kolosalne zyski. Z tego co widzę, trzeba podzielić to i posiać kilka różnych roślin, żeby potem zmieniać. Poczytam jeszcze trochę i najwyżej się znowu coś dopytam. A pytanie jeszcze inne, skąd mam wiedzieć jakiej klasy mam glebę ?