miras

Witam.Jeżeli w pobliżu jest pasieka to można do przygotowanego ula wstawić ramki z węzą i czekać cierpliwie a nóż jakaś rójka się pojawi.Największe nasilenie rójek jest w okresie po przekwitnięciu rzepaku.Problematyka hodowli pszczół jest tematem dość obszernym.Samo schwytanie rójki to pikuś, a co dalej?Dbanie o rójkę, poszerzanie gniazda,podkarmianie ,zestawienie gniazda na zimę.karmienie zimowe,walka z warozą to jest problem.Niemniej jest to wspaniałe hobby.Naprawdę polecam.Dla zgłębienia wiedzy książka pani Wandy Ostrowskiej Gospodarka pasieczne-wspaniała lektóra dla początkujących pszczelarzy.Polecam forum pszczelarskie Pasieka Ambrozja-kopalnia darmowej wiedzy.

To jest nawłoć kanadyjska,roślina wibitnie miododajna,nektaruje sierpień,wrzesień wydajność z 1 ha około 700-900 kg nektaru .

A kto dzisiaj używa jeszcze bąka, przecież to maszyna przedpotopowa, mała wydajność a jakość śruty pozostawia wiele do życzenia. Silnik 7.5 można zajechać przy 1 tonie.

Jestem na tym forum pierwszy raz , myśle ,że zostanę na dłużej.Moje gospodarstwo to 4ha.Ze względu na stan zdrowia nie prowadzę żadnej hodowli /dawniej około 300sztu tucznika rocznie/.Od 2 lat nowe hobby tj. mała przydomowa pasieka, wspaniała sprawa,relaks i troszkę miodzia dla rodziny i dla sąsiadów.

Witam.Poprzedni post poleciał przez pomyłkę,przepraszam. Proponuję zakupić śrutownik walcowy ze Szczekocin.Posiadam takowy od 10 lat, pierwsza wymiana walcy nastąpiła po przemieleniu około 300 ton.Mam zamontowany silnik 7.5kw , wydajność około 1200 kg na h, oczywiście przenicy.Jakość zmielonego zboża naprawdę bdb.Polecam.