Przemek2092 praktyki godne pochwały, czasem rzeczywiście chemia nie zastąpi dodatkowej pracy fizycznej i chęci działania. Niewątpliwie zdrowe warzywka to efekt o który warto zabiegać zwłaszcza że starania ograniczenia nawozów mogą zaowocować wieloma pozytywnymi następstwami na wielu płaszczyznach. Nadmiar nawozów jest często zmywany z deszczem, zwłaszcza jeśli chodzi o azot który niechętnie utrzymuje się w ziemi. Skutkiem takiego stanu rzeczy jest zanieczyszczanie okolicznych wód ale nie tylko okolicznych, gdyż wraz z rzekami związki azotu i fosforu licznie trafiają również do morza. Cały ten cykl, jego przyczyny i skutki są fajnie opisane na jednej stronce http://agrosafe.pl/ Bałtyk niewątpliwie jedno z bardziej urokliwych miejsc w Polsce, na skutek właśnie takich praktyk został zaatakowany przez sinice, dla których owe związki są idealną pożywką, a ich rozwój zwiększa toksyczność wód i jest szkodliwe dla wielu żyjących organizmów jak i kąpiących się ludzi, dlatego też mieliśmy czasowo zamykane plaże. Zoptymalizowana ilość stosowanego nawozu może przynieść pożytek nie tylko środowisku ale i kiszeni, wiedza w tym temacie może pozwolić na wiele korzyści dla nas samych i środowiska. Można zainteresować się organizowanymi warsztatami i akcjami edukacyjnymi http://agrosafe.pl/?page=akcje