derik1995

Juz naprawilem, duzo zabawy mialem ale praca nie byla jakas trudna a wystarczylo wymienic uszczeli i symeringi i przy okazji wyczyscilen hamulce bo troche oleju na nich bylo, koszty zerowe bo uszczelke i symeringi mialem w garazu bo mi tato powiedzial ze kupil z 5 lat temu jak robil to samo z drugim kolem.Lacznie robilem to sam trzy dni z mala pomoca taty bo niektore elementy swoje waza.

Witam mam sprawe do wszystkich obeznanych w temacie otoz musze naprawic zwolnice w moim ursusie i tu mam pytanie czy jest ktos w stanie napisac mi krok po kroku co mam zrobic (np zdjac kolo, odkrecic sroby itd) zalezy mi na tym zeby to samemu zrobic i potrzebuje dokladnej instrukcji bo nigdy tego nie robilem i czy podal by mi mniej wiecej koszt tej naprawy i co mam kupic. Zalezy mi na szybkiej odpowiedzi poniewaz w przyszla niedziele wracam juz do domu i nie bede mogl tego naprawic i traktor dalej bedzie lal olejem do przyszlych wakacji. Z gory dziekuje za odpowiedzi

U mnie (województwo Świętokrzyskie) żniwa już rozpocząłem tydzień temu.Skosiłem owies....rotacyjną bo jakaś choroba sie przyjeła i musiałem pół hektara wykosić żeby na całe pole nie siadło. A tak to myśle że jeszcze tydzień i będą długo oczekiwane żniwa.

no wlasnie chodzi o to ze nie ma oleju w podnosniku, dolalem oleju i podnosil, zostawilem go na chwile zeby sprawdzic czy dalej leje i znow to samo po 30-40 min juz mi ciagnik nie podnosil a pod ciagnikiem znow plama oleju. A powiedzcie mi czy ciezko sie naprawia zwolnice

leje mi olej z tylnego prawego kola spod sruby ktora laczy cale kolo z oska. Wszystkie te sruby sa dokrecone, i ten olej ktory wyciekl to jest chyba z podnosnika bo chcialem jechac orac i nie moglem plugu podniesc nawet na 15 cm. Ja sam nie moge dojsc w czym problem wiec pisze do was bo moze mieliscie cos takiego. Odrazu mowie jak ktos by chcial zdjecia to nie mam jak.

a co jezeli odwrotnie dam plus i minus, popala sie zarowki czy cos powazniejszego sie stanie bo ja sam bede montowal to okablowanie i chce wiedziec czy kupic zapas zarowek

Witam, mam zamiar zrobic remont wizualny w ursusie c330 i mam problem z elektryka, otoz potrzebuje jasny schemat co jak podlaczyc, odrazu mowie ze ja z elektryka nie mialem stycznosci. Jezeli ktos by mi wytlumaczyl jaki kabel gdzie idzie tak po swojsku to byl bym bardzo wdzieczny. Odrazu mowie ze w traktorze beda montowane tylko swiatla przednie,tylnie i kierunki, kogut ani inne swiatla nie potrzebuje.Dzieki wielkie za pomoc.

Ja wybrałem te ciągniki bo sobie przeliczyłem i wyszło mi że większych nie potrzebuje, wybór padł na Mf 255 lub MF 675 z tym , że ten drugi ciężko znaleźć, ale jak będzie okazja to od razu kupuje MF 675 ze względu komfortu pracy i tego że w przyszłości nie będę musiał wymieniać znowu ciągnika. Mikrussowi dziękuje za radę bo tak to bym pewnie kupił Zetora 5211 bo miałem okazję. Jak kupię tego MF 675 i będzie się dobrze spisywał to wysyłam ci "flaszkę" kurierem w podziękowaniu

A powiedz mi na co trzeba zwrócić uwagę przy zakupie tego ciągnika, i jak myślisz czy dał by rade z pługiem 4 skibowym obracanym czy raczej 3 skibowy obracany lub 4-5 zagonowy i z jak wielkim agregatem ścierniskowym i siewnikiem może działać w średnich warunkach glebowych.I jeszcze jedno pytanie które muszę napisać w nowym poście bo nie mogę już edytować starego. Umie ktoś przetłumaczyć to na prosty język. Katalogwoe spalanie Massey'a Fergusona 255 to 234g/kWh wie ktoś jak to się przenosi na hektar albo godzinę pracy ?

No to kolega mi teraz zrobił niespodziankę, ten MF 675 jest ciekawy, moc ma większą niż mi potrzeba ale nie znacznie więc nie będzie katowany silnik i spalanie nie będzie duże bo nie będzie trzeba go "butować",cena jest w miarę dobra, wyposażenie lepsze niż w tych wszystkich które oglądałem a co za tym idzie komfort pracy wyższy, tylko mi powiedz jak z awaryjnością tego sprzętu i jak z częściami? A ciągnika szukam do wszystkiego na 10 ha.

A może znacie jakieś inne dobre ciągniki do 50 KM w miarę tanie.

Mam pytanie, który ciągnik lepszy Zetor 5211, Massey Ferguson 255, Ursus 3512, Ursus c360 3-P. Chodzi mi o awaryjność, spalanie i dostępność części zamiennych. Proszę o konkretne odpowiedzi, i to że między mf 255 a u3512 nie ma prawie żadnej różnicy to wiem, jednak te traktory różnią się od siebie.

Przemek dzięki za rade ale już podjąłem decyzje i kupuje tylko polski sprzęt z czasów prl i mam kolejne wyzwanie dla was bo ja nie wszystkie sprzęty ogarnąłem. Otóż trzeba mi nazwy i jeżeli znacie to model tych sprzętów np. ANNA Z-644. Bo chce odrestaurować je na "igłę". A dokładnie chodzi mi o takie sprzęty: koparka do ziemniaków dwu rzędowa, opryskiwacz 400 l, przetrząsarka, zgrabiarka, rozsiewacz nawozu, sadzarka, obsypnik, siewnik i rotacyjna. Dzięki wielkie za pomoc wszystkim którzy się udzielili w tym temacie.

Jeszcze jedno pytanie mam jaki siewnik polecacie żeby nie był za duży ale też nie taki że wsypie wiaderko i pełny jest. Patrzyłem teraz jakie mniej więcej koszty by wyszły to około 20-22 tyś. ze względu na to że poluje na Polskie sprzęty z czasu prl nawet do remontu bo wole mieć stary polski sprzęt niż nowy co mi się rozkraczy po 3 latach.

Jeżeli chodzi o papiery to nie ma z tym problemów u mnie a co do kipra to może boczny był by lepszy. A jeszcze pytanie co do rozrzutnika. Jak trzydziestka działa z jedno osiowym rozrzutnikiem, nie brakuje mocy albo nie muli jej bo u mnie tylko większe traktory jeżdżą z rozrzutnikami.