Jump to content

hirek

Użytkownik
  • Posts

    45
  • Joined

  • Last visited

hirek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. kolczykowanie trzody ma tylko sens tam gdzie są one utrzymywane w indywidualnych gródkach. Np, maciory, knury. Przecież kolczykowanie tuczników chowanych w grupach po kilkadziesiąt sztuk to jakaś bzdura. Przed sprzedażą połowa kolczyków już będzie zgubiona a przy okazji obgryzione uszy, kanibalizm. Kto to wymyślił żeby kolczykować tucznik!!??!! Nie mówiąc już o kosztach. Średnio 1zł za kolczyk, to jest kilka tysięcy złotych rocznie na kolczyki. Kto ma za to płacić. Były tatuaże i wszystko było dobrze. Rozumiem znakowanie jest potrzebne, ale jeśli już to tylko tatuaż. Kupujesz maszynke za 200zł i masz na całe życie spokój. A teraz zamawianie, kolczyków, domawianie, nonsend. Teraz jeszcze przyjeżdża do mnie lek piw i mówi, że karę dostanę bo kilka tuczników nie ma kolczyków. Zakładałem to dziadostwo dzień wcześniej, a następnego dnia 3sztuki już chodzą bez kolczyków. No i czyja to wina. Walnąłbym tatuaż i byłoby z głowy.
  2. Moi rodzice też nauczeni są tak z dziada pradziada cielenia planowało się na marzec, i jak ktoś ma 5 krów (a u nas są jeszcze tacy gospodarze) to tak planują ciąże. Ale my od dobrych paru jak nie parunastu lat zacielamy jak idzie i nie widać różnicy, aby te cielaki z marca były lepsze od tych np. z czerwca. Oczywiście wiele się zmieniło przez ostatnią dekadę w hodowli i jeszcze 20 lat temu inaczej się gospodarowało, teraz dąży się do tego by bydło cały rok dostawło odpowiednią paszę, a nie jak kiedyś przez wiosnę i lato eldorado, a zima to byle by przetrwać .
  3. Szczerze mowiąc nie wiem czy się to opłaca, i czy wogóle jest zainteresowanie. Odmiany lnu są bardziej wydajne a chyba włókno mają bardzo podobne. Z tego co wiem to plus jest taki że ma mniejsze wymagania.
  4. Szczegółów nie znam tylko tyle co z telewizji. Narazie mówią o jakiejś złotówce od hektara, i żadncyh prezyzyjnych ustaleń nie wiem. Najgorsze, że za rok ta złotówkazamieni się w 2 złote a za 5 lat już będzie 20zł, bo najgorzej wprowadzić potem podwyższać to juz się nikt tak nie byntuje.
  5. Też się zastanawiam. Ale teraz czy warto rozbijać dział MASZYNY ROLNICZE na 2 działy czy stworzyć poddział?
  6. Claas Pszenica jara czy ozima (na słabej glebie V klasa)?
  7. Z tymi dopłatami jest jak komu pasuje. Wszystko zalezy na ile się ugadasz. Bo jak znajomy ma kawałek 3 hektary - jeden kawałek. Dzierżawi rolnikowi i nie che mu się latać do agencji z papierami. Tak to rolnik troche więcej mu zapłaci a i tak skłda do agencji ARiMR swoje hektary to dopisać mu 3 hektary dzierżawione to już żaden problem i kłopot.
  8. Każdy by wolał wziąść kredyt i spłacać kredyt. Ale problem jest taki że u nas to nikt nie chce ziemi sprzedawać. I jak masz wolne moce przerobowe i ładny kawałek trafisz w dzierżawe to nie ma się co zastsanwaić tylko brać i obrabiać.
  9. Unas we wsi jest taka przetrząsarka, i z tego co widze zawsze na drewnianych kołkach stoi. Czyli nawet koła podpiera by opony przez zime nie dostały. Napewno musisz ustawić ją tak żeby stabilnie stała.
  10. Chyba problemem jest kiepska pułapka, sam przechodze ten problem przynajmniej raz do roku. Pułapka musi byc dwuwejściowa i dobrze skonstruowana. Też męczyłem się z podobną pułpaką ale wkońcu wyłozyłem troche więcej kasy i kupiłem oryginalną a nie chińską podróbkę. Ważne jest by nie dotykać pułapki gołymi rękami i nie zostawiać zapachu człowieka na klatce.
  11. Ja też jeszcze nie dostałem, jakieś 3 tygodnie temu wyjasniałem jakąś pierdołę. Ze zdjęć satelitarnych się skapmęli że na środku pola mam kępe krzaków - naturalna remiza. Musiałem to wydzielić i myślałem że to dlatego się spóxniają z wypałatą. Ale widze że to norma.
  12. U nas mamy ten sam problem, tak naprwde to jak jest maciora to prosiaki nie chą jeść paszy. Najlepiej jest odstawić maciore ale prosiaczki zostawić jeszcze w kojcu na 2-3 dni bez maciory, wtedy zapodac paszę. Prosiaki zgłodnieją i zaczynają pobierać paszę. Plus jest taki że prosiaczki nie przeżywają tak mocno rozstania z maciorą.
  13. A do czego Ci ten wladimirec potrzebny bo szał to nie jest, potrzebujesz na części?
  14. Grzesiek, sprawa nie jest taka oczywista. Po pierwsza zasadnicze pytanie, czy miałeś podpisaną umowę o dzierżawę z tamtym starym właścicielem ziemi. Jeśli miałeś i jest ona cały czas ważna, to rolnik, który kupił tę ziemię, kupił ją ze wszystkimi obciążeniami, czyli obowiązek wypełnienia warunków zawartych w umowie przeszedł na niego. To tak jakby bank miało nałożoną na ziemię hipotekę. W momencie sprzedaży hipoteka przechodzi na nowego właściciela. Ale to są takie niuanse, które mogłyby ci przedać się przed sądem. Pamiętaj, że zawsze najtaniej, najszybciej i najlepiej jest się dogadać z nowym właścicielem :-)
  15. Zasadniczo powinieneś opryskać jeszcze jesienią, ale jeśli nie zdążyłeś (zima ze śniegiem przyszła w tm roku baardzo wcześnie) możesz śmiało pryskać zimą albo na przedwiośniu podczas gdy rośliny są jeszcze w stanie spoczynku wegetacyjnego. Takie opryskiwanie też jest skuteczne, zwłaszcza przeciw Miotle Zbożowej. Co ciekawe przy zimowym wysiewie można stosować słabszy środek i dzięki temu można zaoszczędzić trochę pieniążków. Pamiętaj tylko, że temperatura musi być dodatnia (najlpeiej powyżej 3 stopni C) bo inaczej ci zamarznie w przewodach opryskiwacza. No bo, że nie może być śniegu i że musi się dać wjechać w pole, to chyba nie muszę pisać bo to oczywiste :-) Nie wiem jak w Twoich okolicach, ale u mnie jest teraz w dzień odpowiednia pogoda (+4 stopnie), sloneczko, śniegu nie ma, ale ziemia jest jeszcze zmarznięta na 5cm, więc można śmiało wjeżdżać i pryskać. Życzę powodzenia :-)
×
×
  • Create New...