Kropacz

Dobrą robotą rob wymrożenie kurnika, ja tak zrobiłem. Kurnik stał pusty 2 tygodnie i otwarty jak były te mrozy. Położyłem pułapkę i tak jakby ptaszyńce zniknęły - tekturka pusta..

Warto tez rozważyć mobilna mieszalnie pasz. U nas w okolicy jest kilku takich usługodawców. Przyjeżdżają na miejsce mi mieszają paszę...

Dzisiaj byłem na objeździe pól, mam pszenice posianą późno po kukurydzy. Masakra, dziki buchtowały za zaoranymi kolbami i chyba pół pola do przesiania. Może się okazać, że cała uprawa do skasowania. Szkoda tym bardziej, że poszła Euforia C1.

Moja kuzynka miała na Ptaszyńca taki pomysł że wyniosła kury do innego oddalonego pomieszczenia, a kurnik wyczyściła i zostawiła otwarty. Chodziło o to żeby się wymroził, ale niestety zima ciepła i mrozów brak. Ciekawy jestem czy motyw z wymrożeniem przez zimę pomoże?

To Ty jesteś właścicielem to masz pełne prawo dysponowania gruntem. Jeżeli jest umowa to druga strona ma prawo dochodzić wywiązanią się z umowy. Proste. Wypowiadasz a On może dochodzić swoich praw wynikających z tej umowy.

Generalnie jak jesteś właścicielem to masz pełne prawo dysponowania działką. Możesz zrobić co tylko zechcesz i jak nie ma na to papieru to nic CI nikt nie może zrobić. Przy akcie notarialnym sprzedjący oswiadczył, ze nie ma roszczeń osób trzecich . Ale ja na Twoim miejscu podszedł bym do tematu po ludzku, ktoś uprawił zasiał poniósł koszty i wykonał pracę. Na pewno będzie mu przykro jak bez słowa zniszczysz zasiwey. Po prostu idź do gościa i pogadaj, powiedz co chcesz zrobić - napewno zrozumie i nie będzie protestował, a Ty wyjdziesz na człowieka. U nas jest taka niepisana zasada że w takiej sytuacji zwraca się poniesione koszty dotychczasowemu dzierżawcy,

Jak by na to nie spojrzeć to skubarka to nic innego jak obracający się bęben, na którym zamocowane są gumowe palce. Palce są miękkie i posiadają karbowania na swojej powierzchni przez co łatwiej chwytają pióra i je wyrywają, Ja próbowałem już kiedyś taki sposób że drewniany klocek ponabijałem palce i działało. Generalnie trzeba dopracować mocowanie palców na obracającym się bębnie, Tutaj możesz kupić same palce: https://fermo.pl/gospodarstwo/urzadzenia-ubojowe/palce-gumowe-do-skubarek.html Wykonane są z dobrej jakość gumy, ja te własnie używałem.

Jak nie dasz zimą paszy to nie będzie jajek. Chyba że ktoś ma ogrzewany kurnik. Kura nioska potrzebuje energii by się ogrzać, na wszystkie procesy życiowe a na końcu jest dopiero jajko. Ja widzę, że światło w kurniku i dobra pasza i jajka kury niosą normalnie jak latem. Ale trzeba rano zbierać od razu jak zniosą bo jajka mogą rozmarznąć.

W tym roku ogólnie z wszelkim robactwem jest problem. Mszyca była wszędzie, w zbożach w ogrodzie i w warzywniaku. To samo z pasożytami, kolega jest pielęgniarzem i kleszczy też jest plaga. Nie ma się co dziwić że ptaszyńca też jest dużo.

U nas koło łowieckie wydawało zestawy pastuchów rolnikom co zgłaszali szkody. Co by tu nie powiedzieć pastuch elektryczny naprawdę daje rade. Bo chyba na dziki nie ma innego lepszego rozwiązania. Odstraszacze gazowe czyli te armatki - po pierwsze wkurzają ludzi, kupę kasy kosztują a zwierzyna i tak się do nich przyzwyczaja.

A czy myślisz, że ten młynek da rade z mieleniem takich trudnych materiałów jak groch czy wyka? Widziałem ten młynek na wystawie u Uniejowie - naprawdę super solidnie wygląda.

Dzikie ptaki zawsze będą i nic im nie zrobisz. To co możesz zrobić to pilnować bioasekuracji. 100% pewności, że twoje kury nie zachorują nigdy miał nie będziesz. Ale analiza przypadków skłania do wniosku , że fetmy gdzie jest bałagan, nie ma mat dezynfekcyjnych to wyraxźna większość.

Branża drobiarska to chyba po Krowach jest najlepiej prosperująca. Na brojlera cena trzyma się na dobrym poziomie. Sąsiad buduje kolejne kurniki i na pewno nie narzeka na koniunkturę. Tzn jeden kurnik już jest skończony, i na dniach ma mieć wstawienie, Wyposażenie robiła mu firma Fermo Inwest z Piotrowa https://www.fermo-inwest.pl. Widać że chłopaki się ładnie uwijają, mają czysto na budowie. Robią chyba już trzeci budynek inwentarski u sąsiada tak więc mniemam że jest zadowolony, i opinia jest bardzo dobra.

C330! to jest traktor dla Ciebie. Warto poszukać czegoś w dobrym stanie. Fajnie jakby miał jeszcze tura, udźwig nie jest wielki pewnie około 400kg ale Tobie w zupełności wystarczy. C360 odradzam- więcej problemów. Trzydziestka to prostu tani i bezproblemowy sprzęt.

Jeżeli sprawa dotyczy małej działki to najlepiej regularnie go wycinać wszystkie odrosty, żeby przez rok nie puścił zielonego listka. Tak go zamęczysz.