Jump to content

Ervin

Użytkownik
  • Posts

    7
  • Joined

  • Last visited

Informacje o profilu

  • Województwo
    opolskie

Ervin's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Sprawa wygląda tak że wujek oddał by mi to za darmo. Jego zapłatą był by widok ze na jego gospodarstwie sie cos dzieje bo jak narazie pracuje z myślą ze gospodarstwo i tak pójdzie na marne, wszystko sprzedane i tak dalej (gdyby syn siostry przeją majątek).
  2. Właśnie sprawa wygląda tak ze wujo nie ma komu tego zostawić, nie ma dzieci a jakby go zabrakło (zmarł) to gospodarstwo otrzymał by syn jego siostry który ożenił sie 90 kilometrów od nas na gospodarstwie 230 ha i wiadomo co z tym by zrobił. Pamiętam ze nie raz (jak byłem młodszy) jakby do żartów mówili ze mam brać po nim te gospodarkę.
  3. wiem wiem niedziele, święta po prostu co 3 dni bez wyjątku. O Tej pracy wiem już wszystko ( no może tylko nie to co sie dzieje tylko w koszarach za zamkniętymi drzwiami) tylko dostac sie tam:\
  4. W OSP jestem od 10 roku życia i 5 lat temu zdecydowałem ze będe strażakiem zawodowym. Tak samo bez straży nie wyobrażam sobie życia w każdej wolnej chwili idę do naszej remizy przeglądając ten sam sprzęt po 10 razy czy jest przygotowany, ale mniejsza z tym. Do rolnictwa ciągneło mnie też od zawsze, w dzieciństwie (6-12 lat) jak tylko usłyszelismy z bratem gdzies ryk BIOZNA to rowery szły w ruch, pamiętam ze nie raz patrzyłem jak młóci przez 3-4 godziny, po przyjezdzie do domu bralismy zabawki (kombajny i traktor-ki) marząc ze kiedys zostanę rolnikiem. Teraz mam okazją . Lecz nie wiem czy będe miał tyle sił i zaparcia by sie tego podjąć. Choć z każdym waszym postem tutaj mam coraz więcej pozytywnych myśli. damianus87 własnie tak to sobie kombinowałem 3 dni w tygodniu miał bym całe spokojnie wolne nie licząc niedzieli.Wtedy można naprawde dużo zrobić
  5. właśnie mam zamiar rozwijać trzodę chlewną ale niestety na wiecej niż 4 maciory nie ma miejsca. I nie mam jak rozbudowac nawet. Chyba ze wielki pan z wielkiego miasta (letnik) sprzedam mi swoją działkę, bo już kiedys matka wujka walczyła o ta działkę lecz nistety za mało dawała, bo wiecej juz nie maiła i niestety letnik kupił. Jakby udało sie wtedy ją kupic to teraz gospodarstwo posiadąło by na pweno spore zabudowania bo działeczka w sam raz pasowała by do mojego palnu dalszej rozbudowy. Ale niestety trzeba robic na tym czym sie obecnie dysponuje. Zapomniałem dodac własnie że zamierzam uprawiac tylko zboża bo kalsa ziemi nie nadaje sie na nic wiecej, trafnie napisał to rolnik1500
  6. Ogólnie mój ojciec nie jest zadowolony z wyboru gospodarza ale zawsze mówię mu ze to on za mnie żyć nie będzie:D
  7. Witam. Właśnie stanąłem na rozstaju dróg w moim życiu. Moja pasja to rolnictwo i motoryzacja PRL głównie rolnicza. Mam w tym roku 20 lat mam już wykształcenie ślusarza zawodowe, i jestem w trakcie LO zaocznego z późniejszymi planami dostania się do Państwowej Straży Pożarnej w mojej okolicy, biorąc pod uwagę szanse dostania się do PSP (zdrowie herosa, sokoli wzrok, moc psychiczna + po prostu szczęście) mam okazję jeszcze iść 2 ścieżkami życia iść do pracy jako zwykły ślusarz i robić za 1400 zł na miesiąc przez następne 50 lat lub zostać Rolnikiem. I tu zaczyna się moje pytanie i proźba o opinie, wskazówki i pomoc CZY DAM RADĘ. Mój wujek ma w tym roku 62 lata powoli już nie daje rady ogarnąć wszystkich obowiązków, pomagam mu w gospodarstwie już 3 lata. Przypadkowo rozmawiając z rolnikami w sąsiedztwie mojego wujka pytali się mnie co będę robił przedstawiłem moją propozycje pracy w przemyśle metalowym (ku mojemu zdziwieniu, myślałem ze tylko czekają aż wujek skończy gospodarkę z zamiarem wykupienia jego pól) mówili mi ze mam brać to od wujka i gospodarzyć. A teraz stan majątku jakim miał bym dysponować 15 ha ornych i 1,5ha łąk, w tym niecały hektar lasa . Klasa ziemi, miejscami 4 a reszta 5,6.Planował bym zwiększyć areał do minimum 25 ha ale nie wiem jak by pozwalały na to finanse. Obecny stan chlewa to 3 byki, 3 krowy i 3 jałówki, 2 maciory. Jeśli chodzi o mój plan hodowli to został bym tylko i wyłącznie przy świniach zwiększając liczbę macior do 4 ( na tyle pozwala obecna chlewnia). Miejsce położenia gospodarstwa nie pozwala na wielką rozbudowę gospodarstwa z powodu obudowania z każdej strony bez możliwości powiększenia działki. Budynki gospodarcze wymagały by wkładu finansowego ale nie aż tak wielkiego (ok.10 tysięcy). Wymagany jest remont maszyn na igłę (ok.10 tysięcy) oczywiście nie musi to być remontowane na już bo wujek jakoś tyle lat już pracuje tym sprzętem reperując tylko jak już coś nie jest w stanie pracować a nie remontuje wtedy gdy już są pierwsze oznaki niesprawności. Ogólny sprzęt jaki jest na gospodarstwie to Ursusy C 360 .71rok bardzo dobrze się sprawuje jak na takie zaniedbania i C 330 nie jest tragiczny ale wymaga wkładu finansowego ale wspominając może nadal pracować spokojnie. Wszystkie maszyny potrzebne do uprawy ziemi i trawy są lecz jak już wspominałem zmęczone i wymagają renowacji (lecz pracować mogą) Myśląc już troszkę dalej 360 i 330, 20 ha już chyba ciężko obrobić i planował bym potem zakup ursusa 912 głównie do grubera i orki, kombajn na usługach, i chyba prasa tez bo nie widzę tego z obecną sipmą 2/224 z kim miał bym zwozić i chować kostki. Myślę ze sąsiad by mi prasował z jakąś zniżką Ładowacz czołowy choć stary ale daje rade ma c360. I tyle chyba. A teraz PROSZĘ was o opinie, wskazówki, rady i inne pomocne komentarze. Pozdrawiam:D
×
×
  • Create New...