Kaczka

Tak też się własnie zastanawiam, czy nie będzie to zbyt forsujące dla trzydziestki. Ale płóg kupimy już postanowione. Sam jestem ciekawy po sezonie dam znać jak idzie.

Sąsiad kupił w zeszłym tygodniu brony, nowe prosto od producenta. Wyszperał gdzieś na allegro za około 3 tyś. zł. Cena super za bronę podnoszoną-składaną hydraulicznie. Tylko że jak je oglądaliśmy to strach jak tym pierwszy raz na pole wyjedzie, bardzo lichutkie, ręka bym je pogiął. Stad moje pytanie czy nie lepiej stare z dobrego materiału kupować, u mnie są takie stare co jescze za koniem jeździły, do dzisiaj służą.

Czy ktoś z Was próbował podpinać do trzydziestki płóg trzy skibowy. Głębokośc orki jaką chcę robić to 35 centymetrów klasa ziemi u mnie to 3a-b, raczej lekka nie gliniasta. Mam możliwośc tanio kupić taki płóg i zastanawiam się czy moja trzydziestka da radę.

Ja mam taką małą uwagę do matwuszpies. Czytam twoje zapytania i postyi mam taką prośbę. Czy mógłbyś bardziej przykładać się do tego co piszesz? Opisz swój problem, pilnuj pisowni. Zadajesz pytania w trzech słowach z błędami, aż się trudno domyslić o co chodzi.

U mojego wójka zrobił się problem ze skrzynią biegów, ma Ciagnik MTZ 80tke. Konkretnie chodzi o chrobot i zgrzyt w skrzyni podczas zmiany biegów. Problem ten wystepował od jakiegoś czasu ale na początku sporadycznie teraz mniej więcej do drugie przełączanie zgrzyta. Nie ma na zgrzyt wpływu czy stoje czy jade i pomiędzy jakimi biegami przełączam. Ze skrzynią nigdy nie miałem problemów.

Też bym uważał na sprzęgło, konkretnie na wałku. Bo jak zapniesz taką prasę to dopiero ten sprzęt zweryfikuje w jakim stanie jest twój MTZ. Znajomy właśnie tak zrobił. Teoretycznie mocy wystarczająco, nie było problemów ze sprzęgłem, wałek wszystko ciągnął. Ale po 2 dniach zaczęło się wszystko w traktorze sypać. Po prostu ostro dostaje ciągnik jak pracuje na maksymalnym obciążeniu.

Koledzy ale krety są pod ochroną. Gdzie biedaki mają żyć jak nie na nszych łąkach? Trzeba się przyzwyczaić z nimi zyć. Zreszta krety były są i będą. A siatki przeciw kretom to można zakładać koło domu a nie na łąkach.

Agrowłóknina jest coraz chętniej używana do różnych upraw. Czy ma ktoś z was informacje na temat maszyn do rozkładania agrowłóknin na polu. Chodzi mi głównie o tkaniny rozkładane na rośliny zimujące w gruncie. Puki co maszyny te są mało popularne, to też się obawiam że będą odpowiednio drogie. Bo nie ma co ukrywać liczę na coś co będzie kosztować max kilka tysięcy i ułatwi życie.

Zgadzam się co do jakości strony www agencji. Ona chyba powstała po to by wypisywać jaka ta agencja jest wspaniała i ile to ona pomogła. Jak chcesz coś dla siebie pomocnego w temacie dotacji znaleźć to nie ma nic. Tylko Agencja to Agencja tamto. Więcej można sie dowiedzieć dzwoniac na infolinie, ale tam tzreba wiedzieć o co zapytać.

Troche wprawy i po problemie, samemu tego nie zrobisz. Najlepiej mieć dobry i stabilny stojak do trzymania warchlaka. Tak wogólke to kastracja jest zabiegiem powodującym stały ból i coś Unia Europejska chce się wziąść za tego typu praktyki. Chyba wszystko idzie w tym kierunku że nie będzie można samemu kastrować i będą to mogły robić uprawnione osoby. Wracając do samego zabiegu to dobrze zaopatrzyć się w dobry emaskulator, taki który będzie zgniatał naczynia tak by łatwiej się goiły i nie krwawiły. Ja mam taki Emaskulator do kastracji świń jest bardzo dobry. Warto dać kilka dyszek więcej i zakupić taki z końcówką zgniatającą.

Muszę przyznać że problem z dzikami mamy duży, nie dotyczy to nawet upraw kukurydzy. Bo tutaj zawsze jakoś sobie radzimy. Ale znowu zaniebaliśmy zabezpieczeni łąki przed dzikami i przychodze pewnego ranka a tutaj masakra. 2 hektary praktycznie zorane. 1 noc aż żal bierze. Fakt wystąpimy do koła i pewnie znowu bez problemu zapałcą za szkody. Ale nakład pracy - znowu problem. Zupełnie przypadkiem natknąłem się na ten filmik wygląda to dość dobrze: [video=youtube]