Mam Ursusa C4011 z 1966roku (silnik z 71roku) z kabiną Naglak, tylnymi nowymi oponami( założone w ub. roku) skrzynia po remoncie - 6 lat temu, przednie opony 90%, po remoncie podnośnika w ubiegłym roku. Silnik nie bierze oleju, ciśnienie ok, trochę jakby brakowało mu mocy... ma ciężko z obciążeniem... i odrazu czarny dym. Mam wycenę naprawy tylnych hamulców i założenia wspomagania kierownicy za kwotę 2500tysiąca do tego samo wspomaganie za 3900pln jeszcze coś pewnie dojdzie, jakieś drobnostki
Czy warto naprawiać ...?