Witam, posiadam 3-letnią czerwoną porzeczkę. Do tego roku bardzo ładnie się rozwijała, ale teraz usychają jej liście. Nie była niczym pryskana, więc nie jest możliwe jej "spalenie" przez oprysk. Na wiosnę była sypana polifoska i nic poza tym. Mam również starsze krzaki i z nimi nic się nie dzieje. Czy ktoś z was również spotkał się z takim problemem? A może wie co może być tego przyczyną? Pozdrawiam, Justyna PS. Załączam zdjęcia.