Kilka uwag: jak by ten sprzedawca miał certyfikat to z pewnością by się nim chwalił na prawo i lewo a przynajmniej miał by dużą tabliczkę ze wspólnotowym logiem rolnictwa ekologicznego ( na zielonym tle biały listek którego kontury tworzą gwiazdki) oraz nazwy jednostki certyfikującej np PL-EKO-09 ( to jest centrum jakości AgroEko sp. z o.o.). Pomyślmy logicznie- jeśli mam coś co uwiarygadnia mnie jako sprzedawcę ekologicznego to nie zostawiam tego w domu hehehe W domu to ja mam słonia w karafce.... Na przyszłość wystarczy spytać takiego sprzedawce o nazwę jednostki certyfikującej - musi ją znać bo to ona decyduje o tym czy jego produkcja jest ekologiczna czy nie, ma z nią stały kontakt i oni przeprowadzają kontrole w gospodarstwie . Jeśli tego nie zna to ja dla mnie wszystko jasne! Mój kolega jest doradzą ekologicznym, także jeśli chciałby ktoś sprawdzonych informacji to mogę podesłać kontakt.