2jacks

nie trzeba...nie ma fundamentów, tylko konstrukcja łukowa

admin zlikwidował linki...musisz poszukać w necie mobilnekurniki...lub na anglojęzycznych stronach. W gospodarstwie ekologicznym państwa Zdziarskich(łabiszyn) też mają taki kurnik. Jest to gospodarstwo modelowe, więc spokojnie u nich możesz zasięgnąć info.

W zasadzie to ten polski kurnik to jest chyba ten sam co na tej angielskiej stronie pod nazwą halo maxi ranger...nawet zdjęcia są te same. Rozmawiałem z nimi i mówią, że właśnie w Anglii wiele tych kurników stawiają

a nie lepiej kupić gotowy kurnik? budynek 50m2 do którego możesz spokojnie prawie 2x tyle zmieścić będziesz miał za 25 tyś w 100% samowystarczalny

W PROW 2014-2020 jest zapis o prawdopodobnym wspieraniu małych gospodarczych ubojni, oraz ubojni mobilnych. Chodzi o wzrost wartości produkcji i konkurencyjności małych gosp. hodowlanych/ekologicznych. Jest tez mowa o możliwych zmianach jeśli chodzi o obostrzenia sanitarne cornerstone-farm.com/mobile-processing-poultry-mpu-mppu Chodzi o tego typu jednostki. Czy w PL jest firma zajmująca sie produkcją czegoś podobnego? Może ktoś miał do czynienia z tego typu jednostkami. Czy to spełnia nasze krajowe i unijne wymagania sanitarne?

nie mam pojęcia:)...na pewnoera sam kurnik jest ocieplany wełną mineralną...ale jak to wygląda w szczegółach to nie wiem

dokładnie...nie potrzeba pozwolenia na budowę. sama budowa przebiega szybko i sprawnie...kurnik jest w pełni ekologiczny, samowystarczalny jeśli chodzi o energię pobieraną z wiatru i słońca. ...a jeśli chodzi o ustawę to widnieje w niej zapis o tym, że w takich kurnikach można trzymac więcej ptaków na m2. W standardowych jest21kg/m2, przy mobilnych 31kg/m2. Więc jeśli chodzi o hodowle ekologiczne to na pewno dobre rozwiązanie

Po wielodniowych zmaganiach z czeluściami internetu udało mi sie trafić nawydaje sie porządną firmę z bardzo kiepskim marketingiem internetowym. kurnikimobilne Firma dostała za ten projekt medal na jakichś targach i wiele zamówień ma na rynek zagraniczny. Kontakt bezproblemowy...a cena za 1m2 to od 380-510zł.

Może oni mają po prostu takich jak ja gdzieś...tylko że jeśli to jest ośrodek doradztwa, to chyba cos tu nie gra. Na kazdym kroku czytając jakiekolwiek informacje na temat sprzedaży bezpośredniej przewija sie kwestia docierania do klienta...a koleś mi pisze, że nigdy sie z czymś takim sie spotkał i nie spłaci sie nigdy, a na certyfikat nie mam szans...Nawet w tym materiale w podsumowaniu sa informacje, że trzeba dążyć do samodzielnego wykonywania wszelkich prac itd... http://www.fermagesi.pl/ tutaj jest ferma która oferuje mięso z gęsi+produkty regionalne. Gdzies to robić muszą, tym bardziej, że planują otworzenie sklepu...jednak odzewu brak

Witam...Po kilkutygodniowej korespondencji z moim ODR jestem po prostu podłamany. Nawet mi sie nie śniło, że tak to może wszystko wyglądać. Jedyne co uzyskałem to 4 stronicowa broszurka na temat hodowli gęsi...Na temat samej budowli dostałem informacje, że "nie spłaci sie nigdy"...żadnej informacji do kogo mógł bym sie zgłosić, kto coś takiego budował itd...nawet nie chce mi sie tego tematu rozwijać. tvr24.pl/wideo-119-38.html ...tutaj jest wywiad z Rolnikiem, który ma ekologiczną hodowle drobiu.Sam podkreśla, że ta działalność jest opłacalna w sytuacji kiedy można dotrzeć z mięsem bezpośrednio do odbiorcy...Podkreśla fakt, że umożliwia to budowa ubojni. Nie wiem już sam na jakiej zasadzie działa sprzedaż bezpośrednia...W internecie można znależć fermy oferujące produkty regionalne na zamówienie...które chyba gdzieś muszą robić... Jeszcze raz prosiłbym o informacje kogokolwiek. Co do produkcji ekologicznej to też dostałem informacje, że "raczej nie mam szans" kiedy w spisie który dostałem z innego odr jest kilka gospodarstw 1,5Ha. Nie wiem czy koles mnie po prostu zlewa

no tak:). W takim razie ide:)

mikro przedsiębiorczość mam na razie wstępnie zaklepaną na fotowoltaikę. Mam 1,5 HA słabej ziemi rolniczej, ale ze względu na położenie nad jeziorem dość drogiej więc kredyt hipoteczny powinien wystarczyć...Jednak na sensowną działalność 1.5 ha to troche mało. Tym bardziej że działka nieregularna i dość stromą skarpą na dzień dzisiejszy ciężką do zagospodarowania...ale chyba masz racje,że trzeba sie odezwać do ODR-u, ale tam też raczej musiałbym wiedzieć o czym rozmawiać i wiedziec o czym mówię, żeby jak najwięcej info uzyskać

Sam. Obecnie jestem sam:)...prawdę mówiąc to mam ich pełno i wątków by zabrakło. Biore pod uwagę przerózne poziomki, sady...suszarnie owoców itd...myślałem o ślimakach...daniele...Czytałem juz chyba o wszystkim. Jednak ciężko jakieś rzeczywiste informacje znależć. Do tego jest opcja fotowoltaiki...jednak docelowo chciałbym kupić ziemię jak najbliżej Torunia w którym obecnie mieszkam i tam robić to swoje miejsce...

No nie stety nie znam sie:)...więc ciężko mi powiedzieć jak to wszystko najlepiej zacząć...myślałem też o tym żeby w ramach praktyki zatrudnić sie gdzieś do pomocy, czy coś podobnego....Jednak czego bym nie wymyślił to jednak podstawą rozważań jest kwestia kosztów/ekonomii. Bo jeśli koszty mnie przerosną to nie ma sensu w ogóle sie pakować w biznes i tracić czasu na planowania...może po prostu na początek zacząć lepiej od czegoś prostrzego innego... Przeczytałem j ogólny zarys PROW 2014-2020 i jest tam dośc sporo na temat edukacji, dzielenia sie wiedzą...oczywiście praktyki nic nie zastąpi. Jednak łudzę się, że w przypadku kiedy bym sie zdecydował to nie startował bym od zupełnego zera, tylko czegoś bym sie dowiedział...Poza tym w jakichś postulatach na temat rozpoczęcia hodowli ekologicznej czytałem że jest pomysł żeby pierwsze stado podstawowe było finansowane...Zobaczymy co czas pokaże...Na razie szukanie info raczej nikomu szkody nie przyniesie

w-modr.pl/index.php?id=458 muszę przyznać że ciekawe są te rozbieżności

Po pierwsze, to chce zamieszkać na wsi. Początkowo będę nadal pracował w mieście...a może jeśli pieniążki dopiszą uda sie wszystko ruszyć od razu...Myślę jednak żeby sie utrzymywać z gospodarstwa, lub żeby chociaż było zródłem dochodu. Obecnie mogę pracować w domu, prowadząc pewne projekty przez internet Więc chcąc docelowo mieć jakieś zródło dochodu muszę sie jakoś zorientować w temacie. Uważam hodowlę gęsi/drobiu za dobry biznes więc wstępnie tym sie interesuje... i chce sie zorientować jak to wygląda jeśli chodzi o rozwój w konkretnych kierunkach. Jeśli da radę postawić zakład w którym byłbym wstanie przygotować ptaka do sprzedaży bezpośredniej to nie ma siły. Jestem wygrany, tym bardziej że jestem z Kujawsko-Pomorskiego gzie teraz otworzyli gęsinowy szlak restauracji i gęsina ma być produktem sztandardowym województwa. Do tego pierze ptaka jest moje z czego jest spory dodatkowy dochód...Jeśli jednak całe przedsięwzięcie okazałoby sie pozaza zasięgiem, to zostanie mi wieś...i ew. inne opcje. Jest tego troche. Więc na razie pytam. Popisałem do ODRowych specjalistów, ale oni jakoś nie odpisują...nie wiem może zły dział wybrałem, bo pisałem do tych od ekonomiki, ale żadnych od budowli nie widziałem. Generalnie to jestem strasznie wkręcony w kwestię niezależności, budowli naturalnych, życia pod kątem samowystarczalności...lecz na razie nie jestem na tyle odwazny żeby rezygnować z dochodu...w zasadzie nawet był nie chciał, więc myślę też o interesie. Ciężko mi napisać od jakiej skali chciałbym zacząć, bo nie wiem jaka skala ile dochodu może dać...nie wiem jak to wygląda. Ale docelowo myślałem o gęsiach+inny drób(rzezny i cześć może na jajka)...jestem niestety zupełnym laikiem. Tyle co mam rodzinę na wsi:)

Na razie są fundusze i troche ziemi...Wszystko jest na poziomie planów i zbierania informacji...Po prostu nie mam wyjścia przy hodowli ekologicznej jaką planuję. Muszę docierać z jak najlepszym prod. bezpośrednio do odbiorcy.

nie ma nic...pusta ziemia

Dzięki za odp...no staram sie czytać na ten temat, ale nie do końca rozumiem zapisy...bo np: Ubój zwierząt może sie odbywać w ubojni, lub na terenie gospodarstwa...i jak ja mam to rozumieć? Przecież w tym gospodarstwie i tak muszę mieć swoją ubojnie. Rozumiem jednak że nie musi ona spełniać tak restrykcyjnych wymogów co standardowe...Nie wiem jednak jak duży taki zakład musiałby być żeby spokojnie ogarnąć ilości ptaków z własnego gospodarstwa. Jeśli chodzi o wymogi to można to jeszcze znależć...jednak nie potrafię dotrzeć do informacji ile takie coś może kosztować. Jeśli chciałbym sprzedawać ptaki w całości, w kawałkach i wytwarzać np: 2 produkty regionalne: półgęsek i okrasę. Czy w o ogóle opłaca sie stawiać wędzarnie, jak musi być duża...czy żeby móc przetwarzac mięso, czyli móc je posiekac na tą okrasę to trzeba osobne specjalne pomieszczenie itd... Jakieto są koszty, bo może to sie zupełnie nie opłaca przy ilościach gospodarstwa ekologicznego

Witam. Jakie są koszty postawienia budynków typu MOL? Chodzi o ubój drobiu, rozbiórkę i możliwość wytworzenia 2, 3 produktów regionalnych...Wymogi są mniejsze, ale ciężko mi znależć jakiekolwiek informacje na temat rzeczywistych kosztów Powiedzmy, że ktoś prowadzi ekologiczną hodowlę drobiu. Trochę kurczaków, troche kaczek, jakieś gęsi...Część chciałby sprzedać jako tuszki, cześć jako rozebrane części mięsa w sprzedaży bezpośredniej, ale chciałby też wytwarzać produkty regionalne np: kiełabasę, wędzonki Czy ktokolwiek potrafi mi pomóc?

Wpisujesz w google Prow 2014 i tyle ...sa na razie ogólne zarysy programu i nadal są prowadzone konsultacje. minrol.gov.pl/pol/Wsparcie-rolnictwa-i-rybolowstwa/PROW-2014-2020 Na samym dole jest ogólny zarys w pdf

Marek...pytania jakie zadajesz to są pytania 5 latka który pierwszy raz ma jechać na wieś...Przecież to wszystko są skomplikowane sprawy i z przerobienie budynku i z hodowlą czy to świń czy czegokolwiek innego...a ty zadajesz pytanie "czy te świnie na tym dworze urosną" "czy da sie przerobić stodołę na króliczarnie". Budują hotele pod wodą, także sie da...ale wszystko jest kwestią opłacalności.

Muszę powiedzieć, że jestem zszokowany tymi komentarzami...ale ja jestem zupełnym mieszczuchem:). Jestem jednak w momencie orientowania sie w sytuacji gospodarstw ekologicznych i z mojego ORD-u dostałem różne broszurki informacyjne, w których jest między innymi spis gospodarstw ekologicznych... Najmniejsze to 1,4 ha. Nie wiem czy ci ludzie mają jeszcze jakąś pracę, ale 3 ha to chyba nie jest mało na działalność. Można sie zająć hodowlą ślimaków. Ona zajmuje mało miejsca a Marek jakiś budynek chyba już ma...Hodowla kur też jest chyba opłacalna. Przecież na 1 Ha można trzymać 1,2 tyś kur(chyba sie nie mylę)...a w chowie ekologicznym w mieś letnich owe kury dużo paszy wcinać nie będą...Oczywiście wszystko kwestia pomysłu i pieniędzy na początek...ale nie rozumiem czemu utrzymanie sie z takiej małej gospodarki miałoby być nie możliwe Czytałem ogólne założenia Prow 2014-2020 i była mowa o hodowli ekologicznej. W ramach pomocy miałoby być finansowane początkowe obsadzenie takiej hodowli zwierzętami...kurnik z tego co czytałem już jest...więc to chyba jest jakiś pomysł

Ale chyba do tej pory było tak, że gospodarstwo trzeba było dziedziczyć i jego wielkość musiała być na poziomie średniej krajowej czyli coś koło 11 h

Na to pytanie to chyba ja moge odpowiedzieć. Nie trzeba mieć pozwolenia na budowę, ponieważ to nie jest budowla:). Kurnik nie ma żadnych fundamentów i jest stawiany na trawie, czy ziemi. Potem przenoszony w inne miejsce...piszę to z 90% pewnością, bo ciężko znależć dokładne żródło(czytałem ustawy, zalecenia fora itd...) ale coś takiego kojarzę