Jump to content

witch

Użytkownik
  • Posts

    20
  • Joined

  • Last visited

Informacje o profilu

  • Województwo
    podlaskie

witch's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Popytam, dziękuję za odpowiedzi
  2. Chyba nie, wygląda to raczej tak jakby miała zrośnięte powieki.
  3. Kupiliśmy nowe kurki. Jedna (mamy różnie upierzone) biała ma lewe oko zaciągnięte powiekami. Jest tam co prawda malutka szparka ale rozciąganie jej chyba boli kurkę bo się wyrywa. Nie próbujemy już tego robić. Czy to choroba czy tylko "taka uroda"? Znacie podobne przypadki? Co robić?
  4. No i znowu się martwię, Wtedy zostało nam 45 sztuk (44+kogutek) i do tej pory niosą się po 34-38 jajek dziennie. Niby wszystko ok, ale zauważyłam u nich białe plamki na grzebieniach. Czy znacie to zjawisko? Niby nic więcej im nie jest, ot... pierzą się i wyglądają jak jakieś wypłosze Ale te grzebienie mnie niepokoją.
  5. Dzięki... Zobaczymy co się u nas da kupić. Napiszę jak nam wyszło.
  6. Właściwie to jeszcze nie wiem, próbuję się rozeznać ale chyba najbardziej takie, od których będą jajeczka
  7. Zielononóżki mam, kilka sztuk. W zasadzie to chyba chciałabym mieć różne i te duże i te karłowe, ale czy to nie za duże wymagania? Czy one mogą żyć razem?
  8. U nas jest na razie 45 kur. Rasy różne, celowo by sprawdzić jak które się chowają. Chyba najłatwiejsze w hodowli są te popularne rasa Gallus Gallus czyli kura domowa. Jedzą ziarno z mieszanki: żyto+pszenica+pszenżyto+odrobina owsa. Tu się sprawdza to co powiedział DużyGrzegorz że owsa nie lubią. Dostają też sporo odpadów kuchennych , nie dajemy nic sztucznego. Na 45 kurek mamy dziennie 35-38 jajek. Raz się zdarzyło 28. Teraz myślimy o zakupie kurcząt ras ozdobnych. Czy ktoś z Was hoduje takie kurki? Czy to trudne i czy są rasy , których należy unikać ze względu na np małą odporność?
  9. Czy da się jakoś cyknąć fotkę wnętrza i udostępnić tutaj? Myślimy o czymś podobnym.
  10. Nie wiem nic o polce, mam lipcowe maliny ale są takie sobie. Za to jesienne "Poranna Rosa" w kolorze bladożółtym, niemal białym są przepyszne, większe od innych i bez specjalnych zabiegów udają się świetnie.
  11. Ja mam 45 kurek (5 zdechło), zrobiliśmy im wybieg. Nie wolno im chodzić wszędzie bo zrujnowałyby nam cały ogród. Wybieg jest spory ale go powiększymy bo chcemy dokupić na wiosnę kurczaków. Może kwokę posadzimy bo jedna ewidentnie się nadaje Do rzeczy co do gniazd to mamy ich 18 a kurki siadają na pięciu. Zawsze gniazda ulubione są pełne, inne puste. Nasze kurki latem dostawały pokrzywę, ściętą trawę, mieszanki ziół prosto z dzikiej łąki obok domu... Prócz tego mieszanka zbóż, preparat witaminowy do wody i rozdrobnione skorupki. Czasem suchy chleb tłuczony młotkiem na drobno. Niosą od 22 do 40 jajek dziennie. Różnie to bywa. Za to grzędy... tu jest problem. Zrobiły się ciężkie i nawet grube grzędy łamią. Kombinujemy na wiele sposobów ale grzędy wytrzymują miesiąc- półtorej... Z czego robicie grzędy że Wam się nie rozwalają? U nas są głównie z gałęzi (grubszych) albo desek.
  12. Prawdę mówiąc to zboże masz idealne. Jak chodzi o dodatki to możesz postarać się o odpady mleczarskie bo kury potrzebują białka. Byle tylko nie były solone. Od tego ptaki mogą padać. Do tego witaminki do wody, minerały do paszy i trochę żwirku na wybieg by miały z czego skorupki budować.
  13. Cztery. Na razie reszta jest lekko osowiała ale żadna już nie przysiada i wszystkie jedzą. Może wyzdrowieją.
  14. No i już wiemy wszystko. To jest coś z nerkami. Dietka i czysta woda z aspiryną ma pomóc. Napiszę Wam czy udało się wyleczyć stado.
  15. Poczytaj sobie pod TYM linkiem.
×
×
  • Create New...