Luke16

U nas w mieście mają takiego fotona do wykaszania rowów, dobrze że jest jeszcze stara proxima bo foton praktycznie bez awarii nie wrócił xD w skrócie tragedia

Może ktoś podpowie. Znajomemu rozchodzi się o mocowania tura bo chce kupić z WolMetu 2B tylko do zwózki słomy więc bez cudów. Czy mocowania są takie same w 4011, C-355, C-360 i C-360 3p? Czy w Zetorach 4911, 5011 i 5211 jest takie samo? I podobnie 5911, 7011 i 7211?

Vademecum nie rżne omnibusa ale Twoje wypowiedzi strasznie rażą i niektórych nie idzie zrozumieć. Robert skąd jesteś bo jakoś kojarzę taki PGR z takimi ciągnikami i areałem

Vademecum a Ty się dobrze czujesz? W domu wszyscy zdrowi? Przede wszystkim naucz się poprawniej polszczyzny bo czytać nie idzie to co napisałeś. Co do MF serii 6 te ciągniki wytrzymują przy dobrej eksploatacji po 20 tyś mth. Twarde są jak diabli i jakość z częściami problemów też nie ma. Renault model 95.14/103.14 spokojnie można kupować i być zadowolony. Proste ciągniki. Co do Ursusów/Zetorów z tamtych lat. Miałem 8145 fakt był toporny, dużo palił ale i robotę zrobił. Żółw i zając działało do końca, podnośnik się nie rwał a siałem agregatem uprawowo siewnym bez składania 3m. Wyjezdził się miesiąc w transporcie i nie uważam że to był zły ciągnik. Jakbym miał wybierać pomiędzy MTZ a takim wybrałbym Zetora. Vademecum to coś słabo szukasz raz że jak pamiętam chyba rok temu gdzieś o tym pisałeś a dwa kolega miał 3 Aresy sprowadzone a jeden to już ogólnie igła i jakoś nie wydaje mi się żebyś oglądał czy dzwonił. A co do kupna ciągnika od rolnika. Raz na dwa, trzy lata też zmieniam ciągnik i nie dlatego że się popsuł czy się sypie, tak po prostu. Ci co ode mnie kupili są zadowoleni.

Robert powiem szczerze że da się założyć ale chce mieć 3 ciagniki. Sianokosy, kukurydza 3 są potrzebne... gdybym miał normalnych sąsiadów nie było by tematu. Niestety nie idzie się z nikim dogadać

Temat powraca jak bumerang... Z racji tego że sprzedałem Zetora Majora zostałem bez ładowacza którego strasznie na gospodarstwie brakuje... Nie możemy się z ojcem dogadać co do zakupu ciągnika... gospodarstwo nie duże profil bydlęcy bez możliwości rozbudowy... Kwota na wydanie do 30 tys zł max maxów z ładowaczem... Więcej nic się na da ugrać bo kasa na inne rzeczy potrzebna... Ciągnik odpalany kompletnie codziennie, wywózka obornika z obory, przywóz kiszonki - nie muszę mieć akcesoriów po 2metry, mogę jechać dwa razy. Tata wiadomo chce 4x4 co wiąże się z tym że wyzwanie jest ciężkie... Już myślałem że kupimy coś takiego bo kolega w NL znalazł: http://images84.fotosik.pl/226/685658427398d6f7.jpgNiestety upitolony podnośnik się okazał a cena była korzystna bo 28 tys z dowozem na miejsce no ale... Kolejny ciągnik jaki wpadł mi na myśl to Zetor 7045 ale ceny ich są zaporowe + dokupienie tura 2B, kolejny typ to 7211 i jak uzbiera się gotówki to dołożenie napędu... ale 25 też trzeba dać oczywiście bez ładowacza... Tak wiem ciężko coś kupić z napędem i ładowaczem do 30 tys zł.... Ja osobiście jestem za tym żeby kupić np. MFa 690 i założyć mu ładowacz... ostatnio miałem ofertę za 24 tys zł z ładowaczem oryginalnym MFa... Przecież nikt ślubu z ciągnikiem nie brał i ewnetualnie można będzie go sprzedać ale formalnie znudziło mi się inwestowanie w gospodarstwo jak efektu nie przynosi... Im mniejsza kwota na wydanie tym lepiej... Bo jeżeli kupię ciągnik za 30 tys zł nie kupię prasy... jak kupię do 25 tys kupię prasę... Ostatecznie np. takiego tura 2B mogę wziąć na raty i wtedy kupuję ciągnik bez ładowacza za 25 tys zł... Jak sądzicie co robić? P.S. Odpada C-360, C-330, MTZ.... Posiadam ogólnie 14ha swoich gruntów w tym 7ha pola i 7ha łąk... dodatkowo dzierżawię na chwilę obecną 5ha łąk... W parku ciągnikowym obecnie posiadam Renault 95.14 i mfa 675...

Mtz czy Ursusa wolałbym uniknąć. Ciągnik codziennie miałby wywozic obornik i służyć do przywozki kiszonki plus trochę balotow. W sezonie sianokosow sluzylby do koszenia łąk i ubijania. Na jesień miałby ładować obornik na rozrzutnik chodź pomysł jest bardziej w kierunku zakupu UNHZ 750 bo podłoże jest kiepskie.

Co byście polecili w kwocie 30-35 tys zł? Z wymagań 4x4 i przedział KM między 60-80KM?

To co się wyrabia przechodzi ludzkie pojęcie... Mleko ostatnia faktura 64gr :/ Mój ojciec od poniedziałku idzie do pracy... Masakra tego jeszcze nie grali...

spawer94 woj. łódzkie... Zostawiam to bez komentarza bo brak mi słów... Z kim bym nie rozmawiał to ma tego wszystkiego dosyć i nikt nie może tego zrozumieć że przed UE trzymało się kilka krówek, świnek czy kurek i stać było człowieka na nowe maszyny czy postawienie budynków praktycznie bez kredytów... Teraz kup ciągnik bez zadłużania się... nierealne bo po 2005 roku ceny poszły ponad dwukrotnie do góry... Piszesz o zakazie sprzedaży zachodnich produktów. Póki jesteśmy w UE jest to nie możliwe - rozmawiałem z pewnym politykiem i niestety nie możemy tego zablokować, bo UE narzuca i koniec. A sam jak wiesz wszystkie markety, firmy itp są zachodnie sprzedane przez poprzedni rząd za bezcen. Ile daje czasu tej diabelnej UE która pogrążyła nie jednego rolnika albo go zabiła bo nie wytrzymał presji? Góra 2 lata i to wszystkie padnie śmiercią naturalną... Kolega mi ostatnio opowiadał jak jego znajomy brał w 2003 roku nowego NH 100KM zapłacił za niego 90 tys zł brutto... Teraz o takiej samej mocy kosztuje 200 tys netto, a tamten kosztuje praktycznie teraz tyle ile kosztował nowy... Bardzo dobre porównanie w tym momencie butelka wody mineralnej jest droższa od litra mleka...

Wróćmy do tematu... Przyszła właśnie faktura za mleko... oddane 6 tys litrów cena za litr? 76gr... Rodzice zdenerwowani na maxa. Tata wczoraj dzwonił do znajomego o pracę czy coś dla niego by się znalazło SKANDAL DO POTĘGI!!!

Spawer94 jeden ma: Renault Ares 640, MF 699, Fendt 306, Ursus 3512 i C330. Nie dawno sprzedał c385. Łączny areal 23ha. Drugi ma 27ha i posiada: DF 6.61, MF 3095, MF 255, C330. Ale najlepszy jest sasiad ma 8ha i ma 2xC360 i z rok temu kupił MFa 4345. Szkoda że wszystkie maszyny ma od c360 i mf przestał praktycznie w garażu. Ale kto bogatemu zabroni.

Vademecum u nas mają na 20ha ciągniki po 150KM Kto bogatemu zabroni

Moi rodzice mają do kościoła i na zakupy Fiata Stilo zaś do roboty starego Scenica który ma na blacie ponad 350 tys km. Ja za to jeżdżę Megane II Grandtour...

I niestety kolejne obniżki jeżeli mleko nadal będzie spadać to niektórym rolnikom daje max 4 miesiące, mleczarnie świrują przedział cenowy od 60gr do max 1zł ... Ceny mięsa w dół... Opłacalność poniżej zera nawet przy większych ilościach...

Jak na razie ceny wszystkiego jak były złe to są jeszcze gorsze. Mleko masakra, wieprzowina tragedia, wołowina bez żadnych rewelacji... znajomy weterynarz opowiadał ostatnio że od początku grudnia tylko na zeszyt zapisuję bo ludzie pieniędzy nie mają. Masakra!

Może Ty się utrzymasz na 50ha. U mnie w okolicy gospodarstwa są nie za duże i ustawione na mleko... z kim bym nie rozmawiał obawia się co będzie za rok czy dwa. A najgorsze że ludzie pozaciagali kredyty na modernizację atu taki zonk... smutne to ze polskie gospodarstwa idą na dno

Temat taki luźny w skrócie jak u was jest obecnie z rynkami zbytu i cenami? U mnie gospodarstwa o średniej powierzchni 10-25ha nastawieni na produkcję mleczną... Niestety każdy narzeka na krytyczną cenę mleka ciężko 1zł (kiedyś obliczałem żeby wyjść na 0 mleko musi kosztować 1,15zł/l) osiągnąć i kary a mało kto nie przekroczył akurat... niektórzy zostali pozbawieni całkowicie za mleko... Na wszystko brakuje a niektórzy musieli kredyty pozaciągać... Maszyn raczej nikt u nas nie kupuje a rozmawiałem ostatnio z jednym dilerem to bardzo kruchutko u nich w firmie kilka osób już zostało zwolnionych bo mało co się sprzedaje a jak wiadomo każdy szuka jak najtaniej, dobry kolega znów handluje używkami to wszystko stoi a ciągniki idą max za 20 tysi... Jak rozmawiałem z kolegą który chciał złożyć papiery na Młodego Rolnika to jak zobaczył dokumenty to się przeraził i zrezygnował... Inny znajomy opowiadał jak jego syn jest w Irlandii na gospodarstwie to całkiem inaczej wygląda to niż u nas... Dotacje na paliwo, wymiana maszyn po ok. 5ciu latach, dobry rynek zbytu - szukałem trochę w internecie i na naszych polskich serwisach internetowych nic nie ma o zachodnich gospodarstwach... Co o tym wszystkim uważacie? Dobrze się u was dzieje?

ciągnionego sorry ale nie mogłem się powstrzymać ze śmiechu... Czego was w tych szkołach uczą? CIĄGANEGO błagam zmieńcie to bo aż w oczy kole i trochę wstyd jak ktoś nowy na forum wejdzie ...

Był artykuł o takim Ursusie w Tygodniku Rolniczym... Oj ja tam pozytywów nie widziałem... No ale fakt jest taki że to już nie nasz POLSKI Ursus...

Pod Łowicz i pod Kutno to nie ma co jeździć bo tam sami handlarze

Sporo kombajnow jest ale... nikt nie chce jeździć. Albo stare bizony które wiecej na polu zostawią.

Właśnie po co mi na 10ha kombajn za 40tysi? Nie ukrywam chciałbym takiego jak z linku ale nie opłaca. Cos takiego zebym nie musial inwestować nie wiadomo ile. A 10ha to malutka powierzchnia.

Widzę że dyskusja w tym temacie nie ma sensu... Dodam tyle że codziennie odwiedzam ok. 10ciu - 15nastu rolników hodowców krów (prowadzę inseminację) a że uwielbiam temat maszyn to rozmawiam... Mój klient NH 4.95 z 2014 roku pojechał na lawecie podnośnik stanął a wcześniej już się z niego lało, sprężarka x razy wymieniana, rewers szarpie jak diabli... Mój Zetor Major 80 2013 rok, skasowana maska poprzez uszkodzone hamulce, awaria sprzęgła, urwana dźwignia od podnośnika, wyleciał bolec od rewersu, zaczyna podciekać podnośnik 467mth.... Dalej kolejnego klienta JD 2012r nie całe 1000mth padły wtryski... Kolejny NH 4.75 2014 rok padła skrzynia biegów pojechał na lawecie... A teraz moja stara dawna Renata 77.12 dwa lata u mnie zero awarii... 70.34 zrobione 250mth oprócz linki zero awarii o 95.14 na razie się nie wypowiadam bo mam ją krótko... Jak coś będzie nie tak to się ją opchnie... Co do aut scenic i megane z 2001 roku... Kolejne autko jakie kupie to też będzie Renault. Na niemcach się zawiodłem strasznie wieczne awarie... Co ja będę się gimnastykował każdy zorbi jak uważa... Ja jestem po naszych wynalazkach tylko za zachodem i zdania nie zmienie...

Każdy robi jak uważa ja jakoś problemów z częściami nie mam... linka mi w małej renacie strzeliła od gazu o godzinie 18nastej telefon do kumpla ze sklepu na godzinę 12nastą następnego dnia już miałem za 96zł... Filtry pasują nasze polskie, olej leje się nie superol tylko lepszy np. turdus ale i rzadziej się go wymienia... kilka egzemplarzy piszesz? Renówek na okolicę mam w brud... Mfów modelu 595 widuję na mojej okolicy często tym bardziej że kumpel ma x lat i jakoś popsuć się nie chce A mfów 550 w mojej okolicy czyli ok 20km jest 10 sztuk i też jakoś jeżdżą i mają się dobrze... Najwięcej jest u mnie Renówek przeróżnej maści i MFów najczęściej serii albo 6XX albo 30XX i też jakoś się nie psują no może oprócz jednego w którym poszła skrzynia ale zawinił syn właściciela który dawał popisy to i nie wytrzymało jak się na chama biegi zmieniało albo redukcje z A na B że aż ciągnik dęba stawał... I też zapierał się że zachodniego więcej nie kupi a też ma 2 renówki :D a wcześniej miał zetora 7745 i wrócił dziwnym trafem do zachodu... To tak jak każdy psioczy na markę Renault w autach... Fakt diesle oprócz 1.9d im nie wyszły ale benzynowce jak najbardziej... Rodziców scenic ma 305 tys km zaś ja swoją megane sam osobiście zrobiłem 100 tys km bez zająknięcia na LPG i bez awarii (nie piszę tutaj o ekploatacji) Wszystko naprawdę zależy od tego jak ktoś dba i dbał przed nami wystarczy pojeździć po handlarzach... Wczoraj już pojeździłem i każdy przez telefon obiecuje a na miejscu? Wielkie rozczarowanie bo na zdjęciach pięknie wyglądało a w rzeczywistości brak słów...