Jump to content

mora

Użytkownik
  • Posts

    298
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by mora

  1. Poproś go raz jeszcze, spytaj o rokowania. Doradzam Ci obracanie jej na drugi bok co parę godzin i wcieranie alkoholu (chociażby denaturat) w bok na którym leżała łącząc to z intensywnym masażem np. wiechciami słomy. Ma to na celu poprawę ukrwienia i zapobiegnięcie odleżynom. Może być, że kiedy wstanie to te odleżyny mogą spowodować zakażenie i wszystko co się z tym wiąże.
  2. Teraz to prawdopodobnie cielak padnie- możesz jedynie spróbować podawania mleka( najlepiej siary) od innej krowy.Obawiam się jednak,że już za późno...
  3. Notuję wycielenia i uwagi do każdej sztuki, odstawy mleka, obserwowane ruje i krycia, wyniki badań na cielność, wydatki, ilość siana z poszczególnych łąk, Zdarzenia dotyczące eksploatacji sprzętu. Co pożyczam i komu ( po tym jak nie mogę odszukać czegoś) Oczywiście wszelakie "przypominajki", bo mam dziury w głowie i jak nie zanotuję, to wylatują różności. Przydałyby się jakieś tabelki do porządkowania domowych wydatków.
  4. Dobry
  5. Ja od kilku lat używam pastucha Clos2005 firmy Lacme i polecam.Działa nawet na bizony.Drut, jeżeli dotyka drzewa, to wypala korę.Można grodzić kilkukilometrowe odcinki w trudnym terenie, bez zbędnej elektroniki.
  6. Jak byłam "łebkiem" to w miejscowym PGR do którego chodziłam po mleko był zimny wychów cieląt. Budki były drewniane i był w nich otwór przez który cielak wyglądał na świat i pił mleko z wiadra wstawianego w obejmę na zewnątrz. W oborze cielęta były wiązane na postronkach do czasu odpojenia siarą, a potem przeprowadzane były do tych budek. Stały tam nawet zimą. Stado było zdrowe. Wtedy to się sprawdzało. Oczywiście nikt nigdy nie jest zwolniony z nadzoru nad maluchami, ale to oczywiste.
  7. Zwykle zasada jest taka, że jeżeli rolnik zgłosi taki fakt zanim go złapią, to nie karzą. W Twojej sytuacji jesteś pozamiatany w myśl zasady,że nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności. Współczuję
  8. Poszło
  9. Zastanowiło mnie twierdzenie, że raz mięso po peklowaniu było dobre, a raz za słone. Jeżeli proporcje są zachowane, to problem musi tkwić w surowcu. Może mięso, które peklowałeś było niepostrzeżenie poddane jakiejś obróbce, która spowodowała taki efekt? Nie bez znaczenia jest też czas przebywania w zalewie. Mi się to nigdy nie zdarzyło, podpowiem, że dobrze jest,żeby mięso już po wyjęciu z peklowiny i zasznurowaniu lub włożeniu w siatki, powisiało kilka godzin, aby ściekł nadmiar solanki i obeschła nieco powierzchnia.Efekt wędzenia będzie lepszy.
  10. W skrócie to wyglądało tak: obornik( najlepiej słomiasty) sypało się za pomocą rozrzutnika na pryzmę( raczej wąską i wysoką) , po np. tygodniu czynność powtarzano, i jeszcze raz. Potem do pieczarkarni , W moim gospodarstwie nadwyżki obornika kompostuję w podobny sposób, tylko nie przerzucam wielokrotnie, a tylko dosypuję na koniec pryzmy.Po roku mam wspaniały humus pełen czerwonych robaków, porośnięty pokrzywami- można brać i sypać na łąki, czy do ogródków- zapach już nie przeszkadza nikomu.
  11. Czasem kupię chybił-trafił i trafiam kulą w płot.Więcej razy wygrałam stawiając na konie .
  12. W podobny sposób mój wuj przerabiał obornik spod koni robiąc we własnym zakresie podłoże pod pieczarki.
  13. Kwestia kosztów tej produkcji w Twoim przypadku. Opłacalność to indywidualne obliczenia w konkretnym gospodarstwie i oczywiście cena jaką odbiorca Ci zaoferuje.
  14. Jak sama się przekonałaś, cieliczki mają duże szanse na przeżycie.Zwróć uwagę na to, aby inne, bardziej przedsiębiorcze cielęta ich nie okradały skoro krowa taka łaskawa jest i pozwala pić nie swoim dzieciom
  15. No właśnie tyle reklamy, a cena?
  16. Witaj Wstaw link do Twojego bloga.
  17. Widać, że życie na wsi Cię cieszy Obyś zawsze miał powody do radości i się nigdy nie zniechęcił.Pozdrawiam serdecznie.
  18. Współczuję, zrobileś mu chociaż pobieżną sekcję?
  19. Dziwna sprawa...Twardo śpi?, masz go jednego w kojcu? Gorączkuje? ma popuchnięte stawy?
  20. Też uważam, ze 10 dni to nie jest przedwczesny poród, raczej wystąpiła jakaś wada genetyczna i cielę obumarło.współczuję straty, pozbyłabym się takiej problemowej krowy, ale rozumiem, że mimo wszystko jesteś niej zadowolony.
  21. Bydło jajko na miękko, czy w koszulce?
  22. Nowa Ruda stacja grupy "Pieprzyk" 4,20 ON 4,17 PB
  23. Biały Ocet jabłkowy czy spirytusowy ?
×
×
  • Create New...