Piaskowanie sprawiło że przypalone kiedyś sprzęgło już się tak nie ślizga. Co do spawania nakrętki to już mam pewne doświadczenie bo w trzydziestce ojca też się z tym borykaliśmy. -dwie podkładki rozkręciła się po tygodniu pracy -lekko zapunktowane w trzech miejscach wytrzymała miesiąc -całkowicie zastawana działa już od dziesięciu lat Nie mam ochoty rozbierać jej za jakiś czas żeby znów skręcać choć nieraz i zaspawana potrafi się "rozkręcić" Jak to teraz modne Brawo Ja.