franjo3

muzyk Jestem zdecydowanym przeciwnikiem zakupów w ciemno. Wyjątkiem był ciągnik bo tu na żadnym się nie znam. Dzięki za propozycję. adam1208 Dziękuję za link. Te rysunki co prawda nic mi nie mówią ale jest tam dużo innych odpowiedzi na moje pytania.

Pytania jak używać fortschritta przeniosłem do innego postu. Dziękuję za Wasze sugestie i odpowiedzi.Ten temat poproszę zamknąć.

Kontynuując temat zamieszczam fotkę dźwigni po prawej stronie siedzenia prosząc kolegów i koleżanki o opis ich funkcji. Dla ułatwienia ponumerowałem dźwignie i pokrętła.

Dzięki. Pozdrawiam.

Co racja to racja. Gorzej jednak jak musisz coś zrobić a nie wiesz jak. Dzisiaj wyrywałem drzewka i nie mogłem podnieść podnośnika ale ten problem po 30 minutach walki rozwiązałem puszczając sprzęgło. Czasem czuję się jak idiota i powinienem to przemilczeć ale może ktoś będzie w podobnej sytuacji i przeczyta że trzeba puścić to cholerne sprzęgło. Pozdrawiam.

Jutro powalczę z fotkami. Dzisiaj wyrywałem drzewka. Uciecha po pachy mówię wam banan na 100%. Podnośnik już umiem podnosić bo zapomniałem puścić sprzęgła. Apropo to za forsza dałem 6000 z papierami. Zardzewiały ale jaki czad !!! Pewnie będę miał do was 1000 pytań. Pozdrawiam.

Witajcie. Trochę to trwało ale w końcu stałem się posiadaczem Fortschritt-a zt 303. Mam go 2 dzień i nie bardzo wiem co z czym i do czego. Ma może ktoś instrukcję do czego służą poszczególne wajchy. Proszę o jakieś podpowiedzi np. jak podnieść podnośnik żeby na ziemii nie leżał. Nigdzie nie mogę znaleźć takich informacji które dla normalnego rolnika są oczywiste ale nie mam kogo zapytać. Pomożecie?

Witajcie. Trochę to trwało ale w końcu stałem się posiadaczem Fortschritt-a zt 303. Mam go 2 dzień i nie bardzo wiem co z czym i do czego. Ma może ktoś instrukcję do czego służą poszczególne wajchy. Proszę o jakieś podpowiedzi np. jak podnieść podnośnik żeby na ziemii nie leżał.

Kup albo odziedzicz albo dostań ponad 1 hektar ziemi i zapisz się do KRUS i będziesz rolnikiem. Co do kasy to zależy ile ziemi chcesz kupić i jakie maszyny. Natomiast kapitał początkowy nie jest wymagany. Gdybyś chciał kasę z Unii Europejskiej to musisz mieć wykształcenie rolnicze. Że tak pozwolę sobie po kolegach przepisać. --------------- hektar ziemi to 9000-20000 w zależności gdzie i jaka klasa ciągnik - 5000 - 40000 w zależności czego potrzebujesz maszyny do ciągnika - podstawowe to koszt od 5000 - 15000 Dom na wsi to wydatek od 50000 w górę -----------------

Dziękuję za odpowiedzi. Teraz długie wieczory z Tablicą.pl i poszukiwania. Na razie na topie jest Fortschritt ale rozważam jeszcze MTZ. Jak coś kupię to dam znać. Pozdrawiam.

Witajcie. Wczoraj ryłem dość długo i faktycznie Zetorki są bardzo drogie. Z budżetem 20 t. nie ma co startować. MTZ wyglądają rozsądnie. Boję się tylko o dostępność części. A co sądzicie o rodzimej produkcji? Czy są jakieś ursusy 4x4?

I to się nazywa konkretnie odpowiedzieć. Zanurzam się w googlach i dam znać jutro. Dzięki chłopaki za odpowiedzi.

Cóż. W sprawie ciągników jestem ignorantem. Zgłębiam temat od 2 tygodni. Piszę do Was bo się orientujecie co z czym. Nie zależy mi na oszczędnościach paliwa (z rozsądkiem oczywiście) bo auto terenowe w lesie siorbało 10 diesel-a na godzinę a quad siorbie 6-8 na godzinę więc jeśli ciągnik będzie brał do 10/h to jest do zaakceptowania. Uprawa ziemi to tylko hobby. Hodujemy kury więc trochę ziarna i ziemniaków. Na to nie patrz. Chodzi mi o to aby zamiast katować quada do odśnieżania i wożenia syfu na przyczepie przesiąść się na "zabawkę" dla chłopaków ze wsi i przy okazji coś jeszcze pożytecznego zrobić. A uwielbiam błoto więc sam rozumiesz... Nie. Nie da rady orkę i siano a same części to poezja. Mam KIngwaya 700 i nie daje rady.

Z tym czołgiem to na ostro... świętoszów niedaleko. Ale serio: kirowiec jest śliczny ale faktycznie szejkiem arabskim raczej nie jestem poza tym potrzebuję zarejestrowanego a tu robi się już inna bajka. Myślałem o Ursusie 385 co Wy na to?

Jak dokładnie się to nazywa bo google nie pokazuje ciągnika ----------- ok. znalazłem

Dziękuję za odpowiedź. Problem w tym że 330 nie daje rady wyrywać pieńków a z odśnieżaniem sobie nie bardzo radzi. Sąsiad ma 330 i sobie nie poradził. Na podmokłą bagnistą łąkę od razu siada i trzeba się wyciągarką ratować. Może coś innego?

Witajcie. Nie znalazłem takiego tematu więc zakładam. Kupiłem dom na Wsi w lubuskim oraz 1.5 ha ziemii. Jestem fanem offroad-u (jazdy terenowej) miałem już auto 4x4 a teraz quada. Przyszedł czas na uprawę ziemii, Więc chcę nabyć ciągnik. No ale nie był bym sobą gdybym się nie powygłupiał. Mam sporo pieńków, krzaków do wyrwania. 300m drogi do odśnieżania i totalne wertepy na polu. Doradźcie czym bym sobie pojeździł i wykonał te prace za 20 tysi. Pozdrawiam Franjo