rustyk

No właśnie, cena. Ten Acryl Putz nie wyszedł wcale tak drogo na tle innych wówczas dostępnych gładzi. Nie pamiętam dokładnie jakie to były, ale raczej znane marki. Zakupu dokonałem w markecie budowlanym, nic tam pewnie z kosmosu nie leżało.

Dzięki za odpowiedź, ale popatrzyłem na YouTube tutorial i spostrzegłem, że ten Acryl Putz ma raczej dobrą opinię, więc kupiłem już nie patrząc na forum. Jestem zresztą też po robocie i okazało się, że poradziłem sobie bez żadnych problemów, a gładź się łatwo nakłada no i co najważniejsze dobrze się trzyma. Niemniej dzięki za odpowiedź.

A jakie Panowie zdanie mają na temat Acryl Putz?

Moim zdaniem Stanley to trochę lepsze narzędzia niż na zastosowania amatorskie, ale wiadomo, że niektórzy chcą mieć absolutną pewność. Zwyklaki Proline dają radę w domu czy z czasem w garażu, przy podstawowych pracach jakie kazdy z nas wykonuje.

Jeśli warsztacik nie wykonuje wiele prac to ja bym Ci polecił Proliny, ale koniecznie w wersji HD z gwarancją na 10 lat. Zwykłe są czerwone, wersja wzmocniona ma kolor czarny. Cena niższa niż markowych i zachodnich narzędzi.

Teraz to wszystkie narzędzia fajnie wyglądają, nawet te czyste chińskie produkty. Nie odróżnisz projektu euro od chińskiego. W Chinach też da się dobrze produkować, zależy jakiej fabryce zleci się zamówienie, ile się zapłaci i jakie standardy wykonania zostaną ustalone. Co do Prolina i Yato, też uważam, że te pierwsze są lepsze, szczególnie HDeki.

Do okazyjnego używania w warunkach domowych dobre są Proliny, produkuje je się z myślą o półprofesjonalistach. W domowym garażu sprawdzą się. Stanleye są przeznaczone do bardziej profesjonalnego użytku, szkoda kasy szczerze mówiąc moim zdaniem.