wiesiu

tzn aktualnie pracuje 10h dziennie ale mam zamiar zmienić pracę na jakąś aby pracować 24/48. wtedy 2 dni wolne mam to juz do gospodarowania wiecej czasu

kurde sam nie wiem co mam zrobić, siać zboże czy może zasadzić buraki, a może zwolnić się z pracy i hodować byczki? Ale chodowla niezbytnio mi się widzi, kasa albo raz na rok albo w sumie można ustawić tak, że średnio 2 byczki na miesiąc sprzedawać ale to śliski temat. Może ktoś ma jeszcze inny pomysł jak zagospodarować tę powierzchnie?

rok po roku nie mam zamiaru siać tego samego, oczywiście zainwestuje w sprzęty jak coś zarobie na zbozu. na początek to i ciapkiem jakos bede musial to ogarnac

i jak na tym zbożu wychodzicie? Zarabiacie troche na tym?

kolego myślałem o pszenicy, jęczmieniu i pszenżyto... na poplony może coś bym z uni wyciągnął więc dobre i pare groszy, co do słomy to raczje bym wszystko sprzedawał bo w obrębie ode mnie ok 10km jest ze 20 kurników więc oni słome potrzebują ewentualnie zamieniać sie słomę za obornik z kur, a wiesz może jak przedstawia się sytuacja z podkładem z pieczarek na pole ? Mam tego też pod dostatkiem

Witam. Posiadam aktualnie 5ha pola swojego i teść kończy z gospodarką więc następne 5ha będe miał. Wujek coś wspominał, że też już kończy z gospodarką bo nie daje rady więc i od niego 5 ha by było czyli łącznie 15ha. Co jest w miare opłacalne na 15ha? Jakie zboże, może jakaś hodolwa? Aktualnie pracuje i obrabianie ziemi byłby to dodatkowy dochód i hooby... Stawiałbym raczej na zboże siać i sprzedawać tylko jakie? Pszenica, jęczmień? 10ha gleba klasy III a 5ha klasa IV i jest nisko tam więc troche mokro jest. Sprzęty podstawowe mam: c330, pług, brona, kultywator, lej, siewnik do zboża, opryskiwacz, rozrzutnik, mam dość sporą stodołę i u teścia też spora więc mam gdzie trzymać. On też ma ciapka więc by pomógł jakby dał rade. Mam też dostęp do podłoża z pieczarek i pytanie moje czy to jest dobre pod zboże? Czy lepiej się trzymać od tego z daleka? Słomę albo bym ścinał na rżysko albo bym prasował i sprzedawał. Myślałem też o poplonach, po zbiorach zasiać i na wiosne przyorać. Jaki poplon polecacie? Proszę o podpowiedź chłopy...

on ma te mięsne i on wie jak hodować. Każdy się dziwi ale mówię prawdę, że po połtora roku sprzedaje byczki i wychodzą mu średnio 5500-5700. A co myślicie o trzocie chlewnej? Na 10ha w ciągu roku ogarnę ze 150szt?

Mojej dziewczyny ojciec hoduje właśnie byczki i z tego co mówił to po połtora roku zgarnia za byczka 5-6tyś. Ja wiem, że wszystko kosztuje ale nawet po tych dwóch latach wziąć kilkadziesiąt tysięcy za te byczki to odłożyć z pensji będzie napewno ciężko przy obecnych zarobkach... Z tymi poplonami dobra sprawa jest. Bo nie musisz pryskać troche nawozu podsiejesz i na wiosne masz co dawać jeść a i jakiś grosz wpadnie z tego.

no właśnie z tym żytem to o poplon mi też między innymi chodzi i jest kaska jakaś. Kolego mówisz o ziemniakach po życie też dobra sparwa bo czytałem gdzieś że dają dużo skrobi i przez to szybciej rosną byczki. Jak mówicie dam rady 10byczków z tego uchować? Odrazu mówię to jest dodatkowy dochód. Zawsze po połtora roku jakbym sprzedał za 10 byczków licho bidnie te 50tyś by wpadło. A wydać te 300 czy 400 miesięcznie z pensji na jakieś koncentraty czy coś to chyba nie jest jeszcze tak drogo. Jak uważacie?

ale z żyta będzie kiszonka więc troche jedzenia będzie. a mozesz mi powiedziec jak to u ciebie wygląda?

Witam. Aktualnie pracuje i chce dodatkowo hodować byczki. Mam 5ha ziemi mogę dobrać w dzierżawę ok 70a trawy i ok 4ha innego pola. Mam oborę podstawowe sprzęty(prasy i kombajnu nie mam). Chciałbym trzymać 6-7byczków. Da radę na tylu ha? Ziemia klasy 4-5. Ile średnio rośnie byk tak do 800kg? Jak dobrze zagospodarować ziemię aby utrzymać te byczki. ile trawy ile kukurydzy i zboża? Planuje sobie, żeby np zasiać ze 2ha żyta i skosic na wiosne zebrać i zasiać qq po tym. Myślałem o 2ha trawy, 2ha żyta na zielono potem kukurydze, z 1ha kończyny i z 4ha zboża. Co o tym myślicie?

na ilu ha masz 11 byczków?

Witam. Jestem tutaj nowy. Obecnie pracuje na pełen etat, ale jak każdy i ja chciałbym dorobić trochę do pensji. Mam oborę, stodołę podstawowe sprzęty; c330, pługi, brony itp. Mam też 4,5ha ziemi i pomyślałem, że obora i tak stoi pusta pole dzierżawię to mogę sam obrabiać. Czy ktoś mi powie jak to jest z hodowlą? Jaka jest najlepsza rasa? Jak karmi, żeby byczki rosły w miarę szybko(wiem, że przez pól roku nie urośnie) jak zaplanować pole co na nim posiać, żeby w miarę sporą ilośc byczków uchować chodzi mi o 4-5. Myślałem, żeby zasiać 1ha kukurydzy, 1ha owies, 1ha przężyto, 1,5ha trawy. Myślę, że z 1-2ha bym jeszcze wydzierżawił. Może ktoś mi pomorze. Proszę o porady osób, które się tym zajmują.