Jump to content

viviane9

Użytkownik
  • Posts

    37
  • Joined

  • Last visited

Informacje o profilu

  • Województwo
    wielkopolskie

viviane9's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. viviane Gratuluje wylęgu U mnie będą jedynie lęgi naturalne,bo inkubatora nie posiadam. Jedna kurka wysiaduje gdzieś w plenerze,druga też już od jakiegoś czasu na noc do kurnika nie przychodzi,tylko nad ranem obie pod drzwiami do domu czekają,żeby im ziarna sypnąć Dobrze, że chociaż przychodzą, bo moja jedna siedząca na jajkach nawet ogonem nie ruszy, muszę jej nosić jedzenie i wodę pod gniazdo, może to i lepiej, bo z jajek nie za często schodzi i nie ma obawy o wyziębienie ich
  2. Hej forumowicze:) Dziś zakończyłam wyląg z inkubatora - na 56 jaj 36 kurczaków "Moje dzieci" pójdą za chwilę pod lampę
  3. Ludzie chorują i zwierzaki też, a na dodatek zwierzę nie powie co go boli..
  4. Aniu, a te gąski masz z własnego wylęgu? Pytam się dlatego, że jak kupiliśmy kilka kur od prywatnych właścicieli to przynieśliśmy do stadka okropną mykoplazmę, o czym przecież z początku nie wiedzieliśmy. Bardzo łatwo jest kupić chore już zwierzęta od handlarzy, które następnie zarażają pozostałe ptactwo.
  5. viviane9

    Białoczub czarny.

    Piękny ptak! Na pewno jest chlubą dla swojego właściciela
  6. Więc chyba moje ptaki mnie miłością nie darzą
  7. Czyli że ptaki swój charakter mają Co dziwne dla mnie jest również to, że mojemu małemu synkowi kury dają się głaskać, nie uciekają przed nim... Nie wszystkie, ale znaczna ich część.
  8. Aniu szkoda, myślałam, że nastąpi reakcja łańcuchowa i przynajmniej kilka zacznie siedzieć na jajkach... Zawsze co od kwoki to od kwoki pisklaki. Grunt, że inkubator mi pomaga. Co do mieszania młodzieży z dorosłymi osobnikami już z własnego doświadczenia powiem Wam, że jak kupiliśmy 80 sztuk młodzieży 2 - miesięcznej daliśmy je do kurnika, ale przegrodziliśmy płytą, tak że się nie "mieszały". Po ok tygodniu płytę otworzyliśmy, te co chciały wyszły na wybieg (znaczna ich część). Starsze kury nie dziobały, koguty nie goniły, wszystkie ptaki się zaprzyjaźniły. Pytam się męża jako rolnika - skąd ta przyjaźń między obcymi w stadzie i resztą? Bo prawdopodobnie kury potrafią przyzwyczajać się do innych kur poprzez zapach jak i przez gdakanie, kokanie, czy jak to nazwać Może ta metoda się będzie sprawdzać, poczekam jak te 150 kurczaków będziemy wprowadzać do kurnika.
  9. To te moje ptaki coś słabo się biorą za powiększanie rodziny...
  10. Ale na ponad 200 dorosłych kur tylko 3 siedzące na jajkach to marnie... Jak zmusić kurę do siedzenia?
  11. Witam wieczorną porą Ostatnio mało zaglądam, ale zajęć tyle, że nie zawsze jest czas... "Moje dzieci" prawdopodobnie za 2 lub 3 dni wyjdą ze skorupek, już się doczekać nie mogę podglądam przez pokrywę, ale jednak nie otwieram. Kurom się zrobiło żal, że klujemy inkubatorem, 3 się zdecydowały usiąść na jajkach, dwie leghorny i jedna czubatka. Czyli są szanse na ciągłe powiększanie stadka, co bardzo cieszy:) I muszę się pochwalić, ZABIŁAM koguta!
  12. Hej Forumowicze Za mną pracowity tydzień, obcinaliśmy młodzieży piórka ze skrzydeł, bo cwaniaki zaczynały sobie fruwać po drzewach:) Szkoda by było, aby pofrunęły w świat... Jutro z kolei jajka w inku wędrują na siatkę i będzie odliczanie do wylęgu:)
  13. Może była słabsza od innych i nie miała siły? W sumie jest naturalna selekcja, te w gorszej kondycji czasami nie dają rady... Co do innych ptaków to chciałabym mieć pawia Mąż stwierdził, że chyba zwariowałam
  14. Środek nocy, rodzinka śpi, a ja smyk smyk lecę do kurczaków zobaczyć :-P śpią tak ładnie:-) Kto by pomyślał, że się ptakami zajmę :-P
  15. Hej hodowcy drobiu i innych ptaków Kupiłam dziś po pracy moim "dzieciom" kawę zbożową, sypnęłam w miseczki, dziobały jak szalone Żaden mi już przez noc nie odpadł, co mnie bardzo cieszy! Odliczam dni do wylęgu, dziś już 11sty.
×
×
  • Create New...