Aniu szkoda, myślałam, że nastąpi reakcja łańcuchowa i przynajmniej kilka zacznie siedzieć na jajkach... Zawsze co od kwoki to od kwoki pisklaki. Grunt, że inkubator mi pomaga. Co do mieszania młodzieży z dorosłymi osobnikami już z własnego doświadczenia powiem Wam, że jak kupiliśmy 80 sztuk młodzieży 2 - miesięcznej daliśmy je do kurnika, ale przegrodziliśmy płytą, tak że się nie "mieszały". Po ok tygodniu płytę otworzyliśmy, te co chciały wyszły na wybieg (znaczna ich część). Starsze kury nie dziobały, koguty nie goniły, wszystkie ptaki się zaprzyjaźniły. Pytam się męża jako rolnika - skąd ta przyjaźń między obcymi w stadzie i resztą? Bo prawdopodobnie kury potrafią przyzwyczajać się do innych kur poprzez zapach jak i przez gdakanie, kokanie, czy jak to nazwać Może ta metoda się będzie sprawdzać, poczekam jak te 150 kurczaków będziemy wprowadzać do kurnika.