Jola S

Aniu, czy wystarczy jak polubiłam to zdjęcie https://www.facebook.com/photo.php?fbid=712505455528868&set=p.712505455528868&type=1&theater, czy coś jeszcze trzeba zrobić? Kaczuszki słodkie, więc należy im się polubienie .

Witam! Gusiu, ja "tylko" remontuję kupiony dom, ale też to idzie strasznie wolno . Gdybym miała nadwyżki finansowe, to kupiłabym gotowy, ocieplony kurnik, bo mam fajny wybieg dla kur. Ale myślę, że rozsądniej będzie poczekać do wiosny z rozpoczęciem pierwszej hodowli a przez zimę kupować jajka u sąsiadki.

Marcinie, dziękuję za wciągnięcie do rozmowy . Niestety, na razie z hodowli "gospodarczych" to mam tylko bakterie w przydomowej oczyszczalni , a z domowych to dwie sunie, kotkę i kocurka. Pilnie śledzę cały wątek, bo po pierwsze przygotowuję się do hodowli kur na wiosnę a po drugie taka tu miła i ciepła atmosfera . Kury planuję dopiero na wiosnę, bo musiałabym ocieplić szopę a teraz jesteśmy zajęci remontem domu.

Dziękuję za miłe powitanie . Wątek o kurach podczytuję już od jakiegoś czasu, bo właśnie dzięki niemu znalazłam to Forum .

Witam! Mam na imię Jola. Właśnie kupiłam gospodarstwo rolne, dokładnie w swoje urodziny - 8 sierpnia . Ja chciałam mieszkać blisko Córki (tak 5 min pieszo a nie 30 min samochodem) a Córka i Zięć marzyli o domu za miastem i spełniając nasze marzenia razem mieszkamy na wsi . Mamy 1,4 ha ziemi ornej i 3700 m siedliska ze starym sadem i laskiem. Na polu Zięć planuje założyć sad, Córka planuje warzywnik a ja kury i kozy dla zdrowej żywności oraz owce dla wełny. Zobaczymy co nam się uda zrealizować :) . Chyba zaczniemy od kur. Powinnam mieć nick Zielona Jola , bo nie mam pojęcia o rolnictwie i hodowli zwierząt. Chyba będę zamęczała wszystkich pytaniami Pozdrawiam Jola