kura...domowa82

Tomku,a czy we Włoszczowie jest jakiś rynek? Pytam,bo mam do Włoszczowy 38 km i jeżeli można tam obejrzeć jakieś ptaszydła to z miłą chęcią bym się tam przejechała

Dziękuję Aniu (moja imienniczko) za odpowiedź Te ptaszydła są boskie,zakupujcie z małżonkiem,hodujcie,będę miała od kogo w przyszłości odkupić A i rzetelne info o nich dzięki Wam będą

Witajcie dziobomaniaczki i dziobomaniacy Czy ktoś z Was posiada takie kury http://allegro.pl/wyandotte-wandot-srebrnoluskowany-olbrzymi-komplet-i4613900427.html Jeżeli tak,to jak z ich zdrowiem? Są przepiękne,wyglądają jakby im ktoś wzór na piórach na szydełku zrobił.Tyle teraz dziwnych pięknych i wcześniej nie znanych ptaków,że oczy aż dęba stają. Życzę spokojnego popołudnia

Dziękuję pięknie wszystkim za odpowiedzi Pozwolę sobie wciąż podczytywać forum,póki co nie mam warunków na drób,ale niebawem mam nadzieję ulegnie to zmianie,wówczas i ja będę mogła dziobami się pochwalić .

Witaj,tak właśnie myślałam z tymi skorupkami,tylko mam pytanie,czy w skorupkach mogą być jakieś wirusy,bakterie chorobotwórcze? Wiadomo psu ptasia choroba raczej nie zaszkodzi,ale co z przenoszeniem chorób na ptaki w ten właśnie sposób? Czy suszenie w temp 50 stopni (piekarnik z termoobiegiem) może unieszkodliwić czynniki chorobotwórcze?

Na początku pragnę się przywitać i serdecznie pozdrowić wszystkich forumowiczów:-) Od pewnego czasu zastanawiam się,czy ptaszydłom można podawać wysuszone i zmielone skorupki jaj? Podaję skorupki w takiej formie moim psom i zastanawiam się,czy ma ktoś doświadczenie w tym temacie? W końcu to znakomite źródło wapnia. Zazdroszczę Wam wszystkim tych wspaniałych ptaków.Mam nadzieję,że już niebawem dołączę do Was jako wielbicielka i właścicielka drobiu wszelakiego:D