Sprzedawać napewno ziemi to nie a co robić, w tych czasach to trudno powiedzieć napewno odradzał bym opasy, świnki? to stąpanie po kruchym lodzie, radził bym albo bydło mleczne albo uprawa warzyw. A tak szczerze to nawsi niema mądrego kto umiał by precyzyjnie powiedzieć co robić żeby nie stracić, wiele zalerzy od pogody od urodzaju czy od koniunktury, jedno co bym mógł powiedzieć szczerze to dobra praca poza rolnictwem jest tysiąc razy lepsza od wiązania się z tą dziedziną gospodarki