redbarn

Witaj. Pytanie co do ceny jest pytaniem najtrudniejszym, najbardziej wrażliwym na warunki lokalne. Skoro masz dostęp do internetu to poszukaj najlblizszych zakładów mięsnych. Zadzwoń i zapytaj o cenę w danych klasach, cenę żywca i warunki współpracy. Na handlarzy nie patrz. Często jest tak, że zakład daje 1zl więcej niż handlarz, który twierdzi, że tylko on do Ciebie przybędzie po tak mała ilość sztuk. Niektóre zakłady wola roczne, inne baby beaf, a jeszcze inne jalowki.najpierw sprawdź rynek lokalny.

a tak konkretnie, zakładając, że nie używam technologii jak przy budowie domu, tylko uproszczoną (w końcu to kurnik), jakie warstwy technologiczne po kolei, jakiej grubości? Mając na uwadze, ze nie robię bunkra, ale też nie chce by było im zimno, i biegały myszy w podłodze.

Drodzy koledzy i koleżanki. Planuje wybudować/ postawić mini kurnik, wymiarów ok 5x5, mam troche pustaków, belek drewnianych, desek, styropianu, cementu. I teraz moje pytanie: jak to wszystko najlepiej zrobić, żeby była dobra izolacja od podłoża, nie mieć niepożądanych lokatorów, a w zimie względne ciepło?

Dokładnie tak jak pisze Vademecum. Jakby to było takie proste to by każdy hodował araby. Na wysokim poziomie to już jest duży wydatek. Czempiona musisz żywić jak czempiona, pokazywać jak czempiona, dbać o niego jak należy, trenować, znać światek itp. Wszystko to kasa, kasa, kasa. I na koniec MOŻE Ci się uda go dobrze sprzedać. Masz przemyślany wstępnie program hodowlany? Pomysł na kierunek użytkowania? Linie którą chcesz kontynuować? Ród? To właśnie tacy 'hodowcy' idący na żywioł (bez celu i sensu) doprowadzili do zapaści rynku koni gorącokrwistych w Polsce. Weź to pod uwagę. Zimnokrwistego jak nie uda Ci się sprzedać do agroturystyki albo dalszej hodowli, zawsze możesz sprzedać na mięso.

Pomysł dobry, tylko zamiast arabów kupiłbym konie rasy Polski Koń Zimnokrwisty- takie dotacyjne.

Mój dziadek miał króliki na wolnym wybiegu. Pewnego ranka wstał i nie było co karmić. Kopały nory pod klatkami, aż się przekopały za płot i tyle je widzieliśmy . Pomysł bardzo fajny, ale trzeba mieć na uwadze ich 'krasnoludzie' zapędy.

Wszystko zależy od tego czy masz jakiś zbyt. Potencjalnych odbiorców. Nawet świnki się opłaca jeśli masz jakiś miastowych na Eko wieprzowine. A jeszcze jak sąsiad jest masarnikiem to już w ogóle. Z kolei jak idziesz w ciemno to ze wszystkim może być problem. Popytaj słupy, zakłady przetwórstwa ile Ci oferują za żywiec i wtedy wszystko przelicz.

Szczepienie nie daje 100% pewności, że Twoje jako jedyne w całej okolicy przetrwają. Jakaś mutacja wirusa i już. Daje za to dużo większą szansę, że przeżyją. Wg mnie masz 80% szans, że przeżyją w przypadku szczepień wg. zaleceń.

Srokacze niemieckie też nie stwarzają większych problemów przy codziennym chowie. Duże, ładne, mięsne. Radzę jednak szczepić, bo znam hodowlę, która od pomoru padła cała w dwa dni.

dokładnie to chyba jest tak, że klacz dotacyjna musi przez 5 lat dać 3 źrebaki. Tak było kiedyś, ale słyszałem, że mieli obniżyć do 2 źrebaków/5 lat. Wszystko do sprawdzenia w necie. Oprócz małopolskich, jeszcze wielkopolskie, śląskie, hucuły, koniki polskie, oraz konie zimnokrwiste -Polski Koń Zimnokrwisty.

Wystarczy. Nawet jedna klacz to już może być hodowla- o ile są źrebaki. Do arabów nie ma dopłat. Dopłaty są do ras rodzimych.