Dzięki za odpowiedź. Mam w papierach ze to pole rolne. Natomiast niedawno znajomy wycinał drzewa na łące (która jest otoczona lasem i do tego przez nią płynie strumyk) to leśniczy nie pozwolił wyciąć wszystkiego, tylko połowę, którą sam wyznaczy. Do tego urząd zawiesił (zgodnie z ustawą) wycinkę jeśli się posadzi drzewa w zamian (70 szt...). Dlatego się obawiam i dopytuję jak to jest. Dodatkowo przychodzi mi takie coś do głowy. szukam w internecie, ale nie mogę nic znaleźć na ten temat. Jeśli urząd nakaże zasadzenie drzew w zamian za te wycięte, to po 3 latach gdy te drzewa się przyjmą, wydaje decyzje, że nie pobiera opłat za tą wycinkę. Natomiast, do wieku 10 lat można drzewa wycinać bez pozwolenia. Czyli łącząc te dwie sprawy... To czy te 3 letnie drzewa po otrzymaniu decyzji o umorzeniu opłat, można wyciąć ponieważ mają mniej niż 10 lat?