Witam. Otóż mój ojciec posiada 6 ha pola. Pare lat temu to iż zaniedbywał pole oddał je w dzierżawę sąsiadowi. Z racji tego że kończę szkołę za rok chciałbym przejąć te pole i zacząć działać na własną rękę. Przez ten okres było dobrze nawożone, odkwaszone i co parę lat rozrzucany gnój, wiadomo że naturalne metody najlepsze. Chcę po szkole ponieważ gdy będe pracował będzie mnie stać na opryski nawozy itp. Moje pytania brzmią następująco. •Brać pole w własne łapska i powoli zaczynać działać ? Czy mogę wyjść na tym nie korzystnie •Posiadam Ursusa C335 do remontu , 2/2,5 tys włożę i będzie działał jak należy więc zostawić go sobie czy sprzedać dołożyć i kupić Jakiś c380 ? •Przysługują mi jakieś dopłaty? Czyt. nie mi jako osobie tylko np ojcu Z góry dzięki za pomoc