Witam. Zagospodarowujemy z żoną nieuprawiane od 30 lat pole. Ziemia lessowa, klasa III a i b. Musieliśmy wyplantować teren, więc zdarliśmy humus. Ziemia jest teraz gliniasta, w susze jak pustynia. Chcemy nawieźć czarnej ziemi, będziemy używać tylko naturalnych oborników. Pytanie - jaką żiemię wybrać. W necie jest sporo dostawców, ale różnie te ziemie wyglądają na fotografiach. Jak sprawdzić, czy ktoś rzeczywiście oferuje czarnoziem? Czy czarnoziem będzie najlepszy? Jak dużo powinienem tej ziemi zamówić na powiedzmy 10 arów? Będziemy tam siać warzywa, zboża itd.. Czy ktoś ma sprawdzonego dostawcę ziemi w okolicach Krakowa (na północ)? Rozumiem, że najpierw wysypać ziemię, rozprowadzić, na to dopiero obornik i wtedy zaorać? Pytanie drugie - jest tam dość surowy klimat, albo słońce b. silne, albo silny wiatr, otwarty teren. Ogrodziliśmy warzywniak siatką leśną i planujemy puścić po nim jakąś roślinę, żeby trochę odsłonić od wiatru.. Co poleciacie? Winobluszcz? A może inne sposoby na osłonięcie działki? Będziemy wdzięczni za każdą poradę. Czołem.