Więc tak. Wezmy ten przklad z soja. Co się dzieje od początku z tym towarem zanim trafi do gospodarza? Wpływa statek do portu i najpierw zarabiają na nim pośrednicy, duże firmy, które są w stanie to robić. Następnie mniejsze i lokalne. Wszyscy muszą zarobić a na koncu musi ktos za to wszystko zapłacić, czyli Ty. Sęk w tym, żeby 'uderzyć' jak najwyżej tego łańcucha.