Na starych przepisach nie przepadało tylko zabierali 20% za magazynowanie energii. Wystarczy poczytać, nasi zachodni sąsiedzi na warunkach takich jak my obecnie są od dawna, energia której nie zużyją trafia do energetyki, kupują ją po cenie rynkowej. Na starych warunkach wiadomo, że najlepiej było założyć panele o większej mocy niż zużycie, wielu użytkowników zakłądało "na styk" to nic dziwnego że zimą, a nawet już jesienią im brakowało. Trzeba na to spojrzeć też z innej strony.