Początkowo też myślałem o gospodarstwie agroturystycznym, ale tu musi być dobry rejon, a niestety w atrakcyjnych regionach już jest duża konkurencja. Proponuję bardziej branżę związaną z żywnością ekologiczną - od początku do końca się tym zająć. Ja jestem w branży i widać, że są przede mną perspektywy. Przede wszystkim można niezłe dotacje otrzymać za zatrudnianie osób z rejonów wiejskich w niektórych powiatach. Dodatkowo ratuje się kredytem, wziąłem m.in. taki kredyt dla firm w Deutsche Banku (ja również nie jestem rolnikiem, mam sp. z o.o.). Biznes wymaga sporo inwestycji i ponosi się wysokie koszty, już myślę o kolejnych kredytach ale jak mówię są perspektywy na wysokie zyski i cały czas mam płynność finansową w firmie.