Moi rodzice też kiedyś uprawiali nać pietruszki przeznaczoną na susz. Uprawa nie jest trudna, ważne żeby nie było chwastów, plon zbierasz parę razy w roku. Z tego co wiem, jeśli zakontraktujesz sobie w jakiejś firmie, to nawet przyjadą i zetną wszystko. Wszystko trzeba robić szybko, ponieważ nać pietruszki w dużej ilości po ścięciu bardzo szybko kiśnie.