wydawało mi się że wszystko mam dobrze zabezpieczone. Pierwsza taka sytuacja. Przejdę dokładnie obejścia i posprawdzam a póki co zostawię na noc kota w kurniku.
Poleć mi proszę tę firmę. A co do jakości - wiem że kupując drogo też oczywiście coś może być słabe. Ale tutaj mam ewidentnie potwierdzenie osób trzecich więc słabą jakość węgla wykluczam w zupełności.
A bo niektórzy wszystkie rozumy pozjadali. Specjalista się znalazł Jeśli płacę za węgiel 880 zł za tonę to mam pewność że nie jest złej jakości. Mam potwierdzenie w rodzinie że węgiel jest dobry, bo tez kupuja dokładnie ten sam. Ewidentnie mam problem ze sterownikiem. Ale powoli go rozgryzamy
Bardzo dziwne to Twoje podejście. Pamiętaj że zarabia się nie tylko pracą fizyczną, ale także pracą umysłową. A co że ktoś tira prowadzi to lepszy jest? Nie zgadzam się zupełnie z Twoim tokiem myślenia.
Chyba mało w Polsce ostatnimi czasy bywasz, bo kobieta za kierownica tira, autobusu, tramwaju, czy operator maszyny do normalka. Ja nie czuję przepaści między mną a mężem, a u Ciebie chyba taka przepaść jest...
a co Ty myślisz że my kobiety nie zarabiamy, nie zmagamy się z trudnościami? Mamy równouprawnienie, to nie te czasy co kiedyś były że kobiety były kurami domowymi. Pan przyszedł z pracy pan miał na stole.