Trzoda (w tuczu), QQ (mokra), pszenica i buraki - tu działam. Przypomina mi się dowcip, jak na komisariat wpada przerazony gość i krzyczy, że mu auto ukradli. Posterunkowy pyta, no to przedstawcie sie i opiszcie to auto, na co gość mówi: no zenek kowalski, auto to stara astra, w gazie, z tyłu lekko uderzona, uboga w środku.. ehh, dobra, nie szukajcie jej!