KikiRiki

Witam. Posiadam budynki gospodarcze tzn. oborę, stodołę, garaże,jakiś tam sprzęt tzn. ciągnik c-360, beczkowóz 5 tys litrów, brony, pługi, talerzówkę, opryskiwacz, przyczepę, kultywator, zgrabiarkę 6-kołową i inne tego typu pierdoły. W oborze trzeba byłoby zmienić instalację elektryczną, trochę odmalować i byłoby ok. Posiadam w niej wyciąg, płytę na obornik. Do tego posiadam bardzo mało ziemi tzn. 3 h. Myślę o tym, żeby wyjechać na kilka lat, zarobić z 200-300 tyś. i rozpocząć pracę na roli. Tzn. wziąć kredyt na zakup maszyn, ziemi, bydła i rozpocząć produkcję mleka. Czy ma to jakikolwiek sens czy lepiej sobie to odpuścić? Dodam, że pochodzę z województwa mazowieckiego i akurat w mojej miejscowości i okolicy cena ziemi waha się tak w granicach 50 tys. no i nie powiem, ale jest ciężko z zakupem. Co o tym sądzicie?