Wiadomo że wszystko kosztuje Dla mnie sens ekonomiczny jest i to nie mały. Przykładowo zrobię próbki gleby, tworzę mapę pola, tam gdzie jest duże zapotrzebowanie daje całą dawkę (czy tam większą) a gdzie braki w składniki pokarmowe są małe oszczędzam na nawozach. Oczywiście że trzeba to wszystko przeliczyć pod względem ekonomicznym. Dochodzą też inne aspekty jak np. ekologi (tak wiem że większość ma to gdzieś, niestety). Co do komputerów, to właśnie pytam się o program który gromadził, analizował, pokazywał itd wszystkie dane, ze wszystkich maszyn A nie osobno. Zgodzę się że nic nie zastąpi, tego kiedy rolnik pójdzie na pole i wszystko przeanalizuje swoim okiem. Ale przynajmniej ja nie jestem w stanie pamiętać wszystkich zabiegów, dawek, płodozmianów. żeby to sprawdzić musiałbym mieć stertę zeszytów przy sobie. Dzięki odpowiedniemu oprogramowaniu mam wszystko w kieszeni (na telefonie) Z pracownikami jest teraz problem, tego nie ma co ukrywać. Dlatego za te "nowoczesne technologie" odpowiedzialny będę ja. Ustawię wszystko, wgram mapy, i co tam jeszcze. Moim skromnym zdaniem człowiek jest w stanie nauczyć się wszystkiego, jedyne czego potrzebuję to chęci