Dokładnie kot lub pies, miałem problem kilka lat temu z kunami. Pojawił się u nas nowy lokator rasy szlachetnej mieszanej coś z labradora coś hmmm nie wiem do końca, ale powiedzmy że to labrador ;-) Biega sobie wolno po ogródku i problem znikł. Kuny znikły definitywnie