O, święta prawda. Ja też mam kilka gmin i trafiłem na to samo. I jeszcze w obydwu mi mówili ze przedstawiciel gminy "był na szkoleniu w Warszawie" i tam mu powiedzieli że taka interpretacja jest prawidłowa. Aż nie wiem czy w Warszawie pracują trolle, czy przedstawiciele gmin na szkoleniach tak tankują że nie wiedzą co się dzieje. Tak, gminy to też temat rzeka. Ale na tę chwilę walczę tylko z ARiMRem. Na tę chwilę wysłałem 6 odwołań. No ale moi bracia nie dostali jeszcze wszystkich decyzji, więc może się zrobić jeszcze więcej tych odwołań. W poprzednich latach nie miałem takich problemów z ARiMRem. Czasem coś im się nie podobało, ale wtedy prosili żeby do nich wejść i przedstawić argumenty. Jak dalej im nie pasowało robili kontrolę w terenie. A tym razem nie było nic, walnęli kary nie dając nawet możliwości żeby coś wyjaśnić. Pytałem innych rolników z okolicy - wygląda na to, że tylko za naszą rodzinę się wzięli. Może sprawa polityczna, a może się komuś nazwiska pomyliły - ale zbieg okoliczności to raczej nie jest.