W moim regionie, czyli kolo Ropczyc duzo osob sieje buraki,ja tez mam swoj sprzet choć nie najlepszy ale dla mnie wystarczajacy. polowe pieniedzy ktore zarobilem musialem oddac cukrowni za opryski, nasiona, nawozy, za transport burakow przez cukrownie chociaz sam odwozilem, za obsluge cukrowni i takie tam:( tez zastanawiam sie czy jest to teraz oplacalne