Witajcie, Mam nadzieję że tu znajdę pomoc w rozwiązaniu swojego problemu bo męczę się z nim od ponad miesiąca a nie mam w promieniu 50km absolutnie żadnego człowieka który znałby się na hydraulice siłowej a jak jest ktoś dalej to chcą żebym przyjechał ciągnikiem a przecież nie pojadę 60-tką prawie 100km w jedną stronę. Słuchajcie, pod koniec czerwca zamontowałem wspomaganie do swojego C360-3P. Kupiłem gotowy zestaw, początkowo z siłownikiem pod osią ale jednostronnego wysuwu. Po zamontowaniu wszystko się ładnie odpowietrzyło ale jak tylko ciągnik popracował z 5 - 10min, podczas kręcenia kierownicą, zaczyna syczeć coś w orbitrolu. Jest to dość głośny i intensywny dźwięk skoro silnik go nie zagłusza. To że taki dźwięk powinien się pojawić przy maksymalnym skręcie to wiem ale u mnie syczy bez przerwy jak kręcę kierownicą. Przestaje gdy nią nie ruszam. Orbitrol specjalnie wziąłem Danfoss'a żeby nie mieć problemów. No nic, złożyłem reklamację. Specjalnie do niech pojechałem ponad 130km żeby go sprawdzili mi od ręki. Przy okazji wymieniłem siłownik na taki dwustronnego wysuwu aby mieć równą ilość skrętów w każdą stronę. Orbitrol po sprawdzeniu stwierdzili że jest ok ale dali mi nowy. Zmontowałem wszystko do kupy. Założyłem ten nowy siłownik, orbitrol. Przewody zakuwałem nowe na wymiar bo te z zestawy były za długie i trzeba było z nimi kombinować. Poza tym to była chińszczyzna. Zakułem sobie nieco droższe ale Polskie. Wszystko złożone, uruchamiam i znowu to samo. Jak ciągnik zimny wszystko ok. Zero syczenia. Działa super. Jak chwilę pochodzi zaczyna syczeć. Wspomaganie działa ok. Po rozgrzaniu oleju jak chcę zrobić szybki skręt to czasem czuję opór, nie wiem czemu. Jak dodam gazu, problemu nie ma. Pompa firmy Hydrolider montowana w rozrząd, nie na żaden pasek. Już mi brakuje pomysłów. Sprawdzałem ciśnienie pompy ale zrobiłem błąd bo robiłem to na zimnym czyli wtedy gdy nie syczy. Przy maksymalnym skręcie daje 120bar czyli nominalne ciśnienie. Nie wiem jak jest po rozgrzaniu, sprawdzę to jutro. Układ zalany płynem ATF to układów wspomagania, czerwonym. Nie wiem, brak mi pomysłów. Oleju nie ubywa, nie pieni się, nie bombluje. Gotować też się nie gotuje skoro po całym dniu pracy jestem w stanie wsadzić do niego palec. Jest gorący ale nie żeby poparzył. Na pewno nie jest to normalne zachowanie, mam tu na myśli ten dźwięk bo już patrzyłem u 2 osób które mają takie wspomagania założone, jednak w C330, druga w C360 i żadna z tych osób nie ma problemów z syczeniem w orbitrolu. Podpowiedzcie proszę, co jeszcze mogę sprawdzić? Załączam nagranie mp3 jak to słychać. Jeżeli jest ktoś z Mazowieckiego na tym forum kto zna się na hydraulice siłowej, proszę o kontakt. Ja mieszkam w powiecie warszawskim-zachodnim. Pojadę, przywiozę, zapłacę ... Bo mi naprawdę brakuje pomysłów ...
Nowe nagranie 11 (online-audio-converter.com).mp3